Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Chińczycy jednak dogadali się z Rio Tinto

0
Podziel się:

Chinalco wraz z anglo-australijskim gigantem będą wydobywać żelazo.

Chińczycy jednak dogadali się z Rio Tinto
(PAP/EPA)

Pomimo sporów dyplomatycznych, anglo-australijski gigant wydobywczy Rio Tinto podpisał umowę z chińskim Chinalco. Razem zainwestują w kopalnię żelaza w Gwinei.

Chinalco odkupi od Australijczyków 47 proc. udziałów w projekcie budowy kopalni w Zachodniej Afryce. Będzie ich to kosztowało 1,35 mld dolarów - donosi serwis Times Online.

Projekt Simandou obejmuje budowę kopalni, portu oraz sieci kolejowej. Wielkość złóż szacowana jest na 2,5 mld ton wysokiej jakości rudy żelaza. Rocznie będzie można wyprodukować ok. 200 mln ton surowca. To wielkości porównywalne do największej kopalni Rio Tinto w Australii.

W trakcie budowy zatrudnienie znajdzie kilkadziesiąt tysięcy osób. Gdy kopalnia zacznie pracować utrzyma się 4000 etatów.

ZOBACZ TAKŻE: Rio Tinto korumpowało Chińczyków?
Nie było wiadomo, czy w ogóle dojdzie do podpisania umowy. Relacje biznesowe między Rio Tinto i Chinalco pogorszyły się w związku z procesem, który toczy się przeciwko szefom australijskiego koncernu w Chinach. Są oskarżeni o branie łapówek i szpiegowanie gospodarcze na niekorzyść Chin. W poniedziałek stanęli przed sądem. Obu koncernom zależało jednak na podpisaniu umowy.

_ - Cały czas wierzyliśmy, że dojdzie do współpracy między Rio Tinto i Chinalco nad dużymi projektami. Korzyści będą obopólne _- powiedział Tom Albanese, szef Rio Tinto, w rozmowie z reporterem Times Online.

Dzięki udziałom w kopalni w Gwinei, Chiny będą mogły kupować surowiec nieco taniej, niż w przypadku importu z australijskiej kopalni Pilbara.

Rio Tinto będzie mogło rozbudować kopalnię, która może przynieść zyski rzędu 10 mld dolarów rocznie. To pierwszy tej wielkości projekt poza Australią, Brazylią i Południową Afryką. Australijczycy skorzystają z doświadczenia Chin w prowadzeniu interesów w niespokojnych regionach Afryki.

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)