Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Chiny wysyłały dwa statki w rejon spornych wysp

0
Podziel się:

Bezludne wyspy, nazywane przez Japończyków Senkaku są przedmiotem sporu między trzema państwami. Roszczenia do nich zgłasza także nie tylko Tokio i Pekin, ale także Tajwan.

Chiny wysyłały dwa statki w rejon spornych wysp
(AP/Fotolink/East News)

Pekin wysłał dwa statki patrolujące w rejon wysp na Morzu Wschodniochińskim, stanowiących przedmiot sporu z Japonią - podała agencja Xinhua. Dzień wcześniej Tokio poinformowało, że wykupiło trzy z pięciu wysp.

Skierowanie statków w rejon wysp ma na celu _ potwierdzenie suwerenności terytorialnej kraju _ - dodała chińska agencja. Wyjaśniła, że wysłane jednostki nie należą do chińskiej marynarki wojennej, lecz do Państwowej Administracji Oceanicznej, która podlega ministerstwu ds. gruntów i zasobów naturalnych.

Bezludne wyspy, nazywane przez Japończyków Senkaku, od lat administrowane są przez Tokio. Roszczenia do nich zgłaszają Chińczycy, którzy nazywają je Diaoyu. Spór o wyspy toczy się również z Tajwanem, który używa nazwy Tiaoyutai.

Wyspy, z których jedna już należy do Japonii, znajdują się w pobliżu bogatych łowisk i prawdopodobnie dużych złóż ropy naftowej i gazu.

W poniedziałek władze w Tokio poinformowały, że zawarły umowę z japońską rodziną, którą uznawały za właścicieli wysp. Według japońskich mediów kontrakt opiewa na 2,05 mld jenów (26,2 mln dolarów).

Chińskie MSZ uznało, że wykupienie wysp jest _ niezgodne z prawem _ i będzie miało _ poważne konsekwencje _. Ostrzegło, że kraj podejmie _ niezbędne kroki w celu ochrony swojej suwerenności terytorialnej _.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/128/m110720.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/spor;o;wyspy;senkaku;zaostrza;sie,4,0,1144068.html) *Trzy państwa walczą o wyspy. Coraz ostrzej * Sporne tereny są administrowane przez Japonię, ale prawa do nich roszczą sobie Chiny oraz Tajwan, nazywając je Diaoyu. Premier Chin Wen Jiabao oświadczył, że _ wyspy Diaoyu są integralną częścią terytorium Chin _ i powiedział, że Pekin _ nie ustąpi nigdy ani o centymetr kwadratowy _ w kwestiach związanych z suwerennością.

Przeciwko zakupowi tego niewielkiego archipelagu we wtorek stanowczo zaprotestował też Tajwan. - _ Jednostronny i nielegalny krok ze strony Japonii nie może podważać tego, że wyspy należą do Republiki Chińskiej _, czyli Tajwanu - oświadczył tajwański minister spraw zagranicznych Timothy Jang.

Spór na linii Pekin-Tokio zaostrzył się w 2010 r., gdy Japończycy zatrzymali w rejonie wysp kapitana i załogę chińskiego statku rybackiego, który zderzył się z japońskimi okrętami patrolowymi. Ostatecznie całą załogę trawlera uwolniono.

Z kolei w sierpniu br. na jedną z wysp przypłynęła grupa prochińskich aktywistów i dziennikarzy z Hongkongu i umieściła tam chińską flagę. Aresztowała ich japońska policja i deportowała do Hongkongu. Potem na tej samej wyspie wylądowali japońscy nacjonaliści.

Wywołało to antyjapońskie protesty w ponad 20 chińskich miastach. Atakowano japońskie sklepy, restauracje i samochody.

Czytaj więcej w Money.pl
Chiny coraz ostrzej o konflikcie. Co zrobią? To kolejna odsłona narastającego konfliktu pomiędzy obydwoma krajami o archipelag wysp położonych na Morzu Wschodniochińskim.
Japonia uwięziła Chińczyków. Ostry zatarg Sporne wyspy są administrowane przez Japonię, ale prawa do nich roszczą sobie nie tylko Chiny, ale też Tajwan.
W Azji rośnie napięcie. Chiny są gotowe do... Oprócz działań o charakterze wojskowym Chińczycy nasilają ofensywę dyplomatyczną, ostatnio na szczycie ASEAN w stolicy Kambodży, Phnom Penh.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)