Wszystko wskazuje na to, że Rada Polityki Pieniężnej podniesie stopy procentowe. Znów zdrożeją kredyty. Kto jest temu winny skoro nie ma Balcerowicza? PiS! Partia ta sama sie przyznaje do winy.
PiS czynami potwierdza, że jest uczciwą partią i nie ma nic do ukrycia. Cenne informacje przekazuje wykupując czas antenowy w telewizjach (dając także uczciwie zarobić komercyjnym mediom, nawet tym, które są związane z układem).
Płatne reklamówki informują, że wszystkim nam się polepszyło. Wynika z nich, że więcej zarabiamy i bezrobocie jest niższe (Staszek dostał wreszcie pracę), a wszystko to zasługa tylko i wyłącznie PiS-u.
Skoro wzrost gospodarczy i spadek bezrobocia jest tylko i wyłącznie zasługą PiS-u, to jednocześnie wyższa inflacja i wyższe raty kredytów to także wyłączna zasługa tej partii - logiczny wniosek.
Jedno jest konsekwencją drugiego, a więc skoro PiS nam dał jedno, to też w pakiecie drugie.
Dla osób, którym obraz z wyborczych reklamówek nie przystaje do rzeczywistości i mają już dosyć wszystkiego, pragnę donieść, że obecnie nawet umierać się nie opłaca. ZUS o 130 złotych obniża zasiłek pogrzebowy.
Powodem nie jest skąpstwo ZUS-u, ale brak porozumienia PiS-u z GUS-em. Ktoś w Głównym Urzędzie Statystycznym nie oglądał wyborczych reklamówek i wyliczył, że nie jesteśmy bogatsi, a wręcz przeciwnie - średnia krajowa pensja spadła o 65 złotych. A to według średniej pensji wylicza się wysokość zasiłku pogrzebowego, dlatego ten musiał zmaleć.
Jednak nie miejmy do nikogo pretensji o te wyższe raty kredytów, niższe zasiłki pogrzebowe i wyższe zarobki, które są niższe. Za to wszystko zostanie ukarany sam szef PiS-u i to dotkliwie. Może jeszcze nie teraz, ale na stare lata owszem. Nie dostanie on bowiem emerytury! "Fakt" donosi, że od 2009 roku ZUS będzie wypłacał świadczenia tylko i wyłącznie na rachunki bankowe. Kto nie ma konta, pieniędzy nie dostanie.
Autor jest dziennikarzem portalu Money.pl