_ - Mam pozytywne spojrzenie na wzrost gospodarczy mimo trudności takich jak mroźna zima. Mimo to polska gospodarka daje sobie dobrze radę i jest dobrze oceniana zarówno w kraju, jak i za granicą _ - mówi Elżbieta Chojna - Duch z Rady Polityki Pieniężnej.
Jej zdaniem wskazują na to chociażby dzisiejsze dane o produkcji przemysłowej, która w styczniu wzrosła o 8,5 proc. w ujęciu rocznym.
_ - Sytuacja ewoluuje więc w dobrym dla Polski kierunku. Wydaje się, że w 2010 roku dynamika PKB może wynieść około 3 _ proc. - podsumowała członek RPP.
[
Dzik: Zimna zima to szansa dla gospodarki ]( http://www.money.pl/archiwum/felieton/artykul/dzik;zimna;zima;to;szansa;dla;gospodarki,127,0,588159.html )
Budżet na 2010 rok zakłada, że wzrost gospodarczy wyniesie w tym roku 1,2 proc. choć przedstawiciele rządu wielokrotnie przyznawali, że będzie on wyraźnie wyższy. Ostatnio wicepremier i minister gospodarki Waldemar Pawlak mówił, że wzrost PKB może przekroczyć 3 proc. w 2010 r.
Minister finansów Jacek Rostowski przyznał jednak, że w najnowszej aktualizacji programu konwergencji - która ma zostać przyjęta jeszcze dzisiaj - rząd zapisał wyższe prognozy PKB niż przedstawiane we wrześniu w budżecie.
Według źródeł rządowych, cytowanych przez Polską Agencję Prasową, w scenariuszu bazowym aktualizacji wzrost PKB wyniesie 3,0 proc. w 2010 r., 4,5 proc. w 2011 r. i 4,2 proc. w 2012 r. Natomiast scenariusz pesymistyczny zakłada, że wzrost gospodarczy wyniesie odpowiednio: 2,7 proc., 3,7 proc. i 3,5 proc.