Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Co dalej z buntem aptekarzy? To już pewne

0
Podziel się:

Farmaceuci wydali oświadczenie w sprawie protestu.

Co dalej z buntem aptekarzy? To już pewne
(PAP/Grzegorz Michałowski)

Aptekarze zmieniają formę protestu - w trosce o dobro pacjenta nie będą już zamykali aptek między godz. 13. a 14. Będą jednak rygorystycznie sprawdzać poprawność recept.

Aktualizacja 22:03

Tak zadecydowali wieczorem delegaci na VI Krajowy Zjazd Aptekarzy, który obraduje w Szczyrku.

Prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej Grzegorz Kucharzewski powiedział, że delegaci w przyjętej uchwale podtrzymali zarazem wezwanie do _ rygorystycznego, wymaganego przez obowiązujące przepisy prawa, badania przez aptekarzy formalnej poprawności recept lekarskich _. _ Leki refundowane wydawane będą jedynie na postawie prawidłowo wypełnionych recept _ - powiedział.

Prezes powiedział, że na decyzji o zmianie formy protestu zaważyła też wyciągnięta do nich dłoń ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza, który zaprosił ich do rozmów. Sobotnia decyzja została przegłosowana zdecydowaną większością głosów, przy jedynie dwóch głosach przeciwnych. Delegatów jest około 300.

Kolejne decyzje w sprawie protestu będzie podejmowała już nowa Naczelna Rada Aptekarska, która jeszcze w sobotę zostanie wyłoniona.

Naczelna Rada Aptekarska domaga się zniesienia kar dla farmaceutów, którzy realizują niewłaściwie wypisane recepty. Wezwała aptekarzy do _ rygorystycznego wymaganego przez obowiązujące przepisy prawa oraz umowę z NFZ badania formalnej poprawności recept lekarskich i wydawania leków refundowanych jedynie na podstawie recepty prawidłowo wystawionej _. Oznacza to, że w przypadku, gdy na recepcie pojawią się nawet nieznaczne uchybienia, np. będzie brak wszystkich danych, pacjenci mogą mieć problemy z wykupieniem leku z przysługującą im zniżką

Tydzień temu posłowie przychylili się do postulatu lekarzy i znowelizowali ustawę, usuwając z niej zapisy przewidujące kary finansowe za niewłaściwe wypisywanie recept. Nie zrobili tego jednak w przypadku aptekarzy - kary za wydawanie pacjentom leków z błędnie wypisanej recepty zostały utrzymane. NRA sprzeciwia się tym przepisom, argumentując, że jest to nierówne traktowanie farmaceutów i lekarzy. W czwartek nowelę bez poprawek przyjął Senat, w poniedziałek ma ja podpisać prezydent.

Opozycja krytykuje rząd za działania w sprawie ustawy refundacyjnej. PiS i Ruch Palikota zapowiadają, że będą domagać się odwołanie ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza, SLD ma rozważyć poparcie ewentualnego wniosku o odwołanie ministra.

O proteście w służbie zdrowia czytaj w Money.pl
Powstaje koalicja przeciw Arłukowiczowi Aptekarze radzą co dalej z protestem. Zobacz kto montuje koalicję przeciwko ministrowi.
Aptekarze i lekarze będą jednak karani za błędy? Prezydent podjął decyzję, czy złoży podpis pod nowelą ustawy refundacyjnej. Szczególnie niezadowoleni są aptekarze.
Boni sobie nie radzi. On zrobiłby to lepiej w miesiąc Były szef NFZ komentuje projekt Ministerstwa Cyfryzacji.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)