Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

COVEC zaskoczone wyrzuceniem z A2

0
Podziel się:

Chińskie konsorcjum chce dokończyć budowę. GDDKiA uważa jego deklaracje za mało konkretne.

COVEC zaskoczone wyrzuceniem z A2
(PAP/Andrzej Grygiel)

Chińskie konsorcjum chce dokończyć budowę. GDDKiA uważa jego deklaracje za mało konkretne. W wydanym oświadczeniu _ COVEC nadal podtrzymuje swoje stanowisko, że chce dokończyć budowę odcinków A oraz C i liczy na przełom w negocjacjach _.

aktualizacja: 8:23

COVEC zapewnia, że dołoży wszelkich starań, żeby znaleźć rozwiązanie dla sytuacji kryzysowej na budowie A2, oznajmił Paweł Osowski z Warsaw Consultants, reprezentującej COVEC.

POSŁUCHAJ PRZEDSTAWICIELA COVEC:

(Źródło: IAR)

Osowski dodał, że w związku dużymi opóźnieniami w płatnościach inwestora na rzecz COVEC-u , spółka będzie musiała ponownie zainwestować własne pieniądze, w celu kontynuowania projektu.

POSŁUCHAJ REPREZENTANTA COVEC:

(Źródło: IAR)

COVEC informuje, że powrót na budowę i wznowienie prac na odcinkach A oraz C będzie bardzo trudne, ale możliwe. Spółka będzie musiała wznowić rozmowy z podwykonawcami oraz dostawcami materiałów i w ogromnej większości podpisać z nimi nowe umowy.

W przypadku, jeżeli strony porozumieją się i COVEC wróci na budowę odcinków A oraz C autostrady A2, spółka albo przywróci współpracę z poprzednimi partnerami, albo będzie szukać nowych podwykonawców i dostawców materiałów budowlanych.

COVEC zwraca uwagę, że aby dalej prowadzić projekt, niezbędne jest poprawienie komunikacji pomiędzy inżynierem kontraktu, inwestorem oraz generalnym wykonawcą.
Spółka COVEC podkreśla, że chce być traktowana w takim sam sposób, jak pozostali generalni wykonawcy autostrady A2.

W oświadczeniu firma napisała, że _ niedopuszczalne jest to, iż główny inżynier kontraktu, nadzorujący projekt, nie zatwierdza surowców użytych przez COVEC do podbudowy autostrady, w sytuacji, kiedy zostały one zakupione u tego samego producenta i mają takie same parametry jak te, użyte przez generalnych wykonawców na innych odcinkach budowy autostrady A2 _.

Wiceszef GDDKiA Andrzej Maciejewski ocenił, że w oświadczeniu konsorcjum COVEC w sprawie budowy A2 jest dużo eufemizmów i mało konkretów. Jeśli Chińczycy chcą kontynuować prace, muszą przystać na dotychczasowe warunki umowy - przypomniał.

Jak mówił Maciejewski w TVN24, decyzja GDDKiA o odstąpieniu od kontraktu z chińską firmą Covec uprawomocni się w ciągu dwóch tygodni. Jeśli Covec będzie chciał kontynuować budowę i zwróci się do Dyrekcji z prośbą _ już nie o wzrost wartości kontraktu, ale powie, że na tych zasadach, które są w dotychczasowych umowach będzie pracował, to nie widzę tutaj problemu _ - zaznaczył.

Jak stwierdził, sprawa jest bardzo prosta: _ trzeba zrealizować kontrakt, który jest podpisany, po stawkach, które są podpisane, w zakresie, który jest opisany i tylko budować _.

W oświadczeniu Covec wspomina też o _ dużych opóźnieniach w płatnościach inwestora na rzecz Covecu _ i uważa, że _ niezbędne jest poprawienie komunikacji pomiędzy inżynierem kontraktu, inwestorem oraz generalnym wykonawcą _.

Maciejewski powiedział, że GDDKiA nie ma żadnego długu wobec chińskiej spółki. _ To jest powtarzanie nieprawdy przez firmę Covec. Wszystkie płatności są wykonywane w takich terminach jakie są umownie zapisane _ - zapewnił.

Wczoraj Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zdecydowała o odstąpieniu od kontraktu z chińską firmą COVEC na budowę fragmentów autostrady A2. Jak poinformował wtedy Andrzej Maciejewski, Chińczycy zażądali 9 czerwca podwyższenia wartości kontraktu. Na to GDDKiA, jak podkreślił Maciejewski, nie mogła się zgodzić.

Dodał on jednocześnie, że w lipcu powinna ponownie ruszyć budowa A2 na opuszczonych przez Chińczyków fragmentach, a drogą będzie można przejechać na Euro 2012. Nie oznacza to, że autostrada do tego czasu będzie gotowa, ale uzyska stan _ przejezdności _.

Według Maciejewskiego, decyzja co do wyboru nowych wykonawców i trybu postępowania będzie podjęta za 14 dni, kiedy uprawomocni się decyzja od odstąpieniu od umowy z konsorcjum COVEC. Jeżeli COVEC w ciągu 14 dni zdecyduje się na realizację inwestycji na dotychczasowych zasadach, to może jeszcze wrócić na budowę - poinformował Andrzej Maciejewski.

Oznajmił też, że generalna dyrekcja będzie domagała się od Chińczyków 741 milionów złotych odszkodowania za niezrealizowaną umowę. GDDKiA chce również 130 milionów złotych kary umownej za odstąpienie od kontraktu. Jak wyjaśnił wicedyrektor Maciejewski, banki które gwarantowały kontrakty z Chińczykami, potwierdziły, że wypłacą karę umowną.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/112/t80240.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/covec;nie;dokonczy;budowy;a2;gddkia;bedzie;domagac;sie;741;mln;zl,173,0,850349.html) COVEC nie dokończy budowy A2. GDDKiA będzie domagać się 741 mln zł Konsorcjum żądało zwiększenia wartości kontraktu w zamian za kontynuowanie inwestycji.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/50/t46898.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/tusk;roboty;na;a2;rusza;z;koncem;lipca,215,0,850135.html) Tusk: Roboty na A2 ruszą z końcem lipca Poszukiwany jest wykonawca, który za _ rozsądne pieniądze _ dokończy budowę autostrady.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/112/t80240.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/chinczycy;daja;ciala;przy;budowie;a2,233,0,841449.html) _ Chińczycy dają ciała przy budowie A2 _ Ekspert od spraw infrastruktury Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR jest zaskoczony finansowymi problemami chińskiego konsorcjum COVEC budującego autostradę w Polsce.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)