Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Cymański: Jeśli politycy się nie zmienią, ludzie nas przepędzą

0
Podziel się:
Cymański: Jeśli politycy się nie zmienią, ludzie nas przepędzą

*Money.pl: Mimo przegranej Jarosław Kaczyński uzyskał w wyborach znakomity wynik. Przewaga konkurenta była naprawdę niewielka. Prezes wzywa do ciągłej mobilizacji. Tak zamierzacie utrzymać i zwiększać poparcie do wyborów parlamentarnych? *

*Tadeusz Cymański, poseł Prawa i Sprawiedliwości do Parlamentu Europejskiego: *To jest niesamowity fenomen, że obecne sondaże dają Jarosławowi Kaczyńskiemudwukrotnie wyższe poparcie niż jeszcze miesiąc, dwa temu. Myślę, że kluczowe są tutaj dwa elementy: zmiana podejścia i program.

Zmiana podejścia, czyli nowa retoryka zgody, pojednania i miłości?

Tak. Choć to nie jedyny element, który przyczynił się do popularności Jarosława Kaczyńskiego. To długo oczekiwane ocieplenie w końcu nastąpiło i myślę, że tak już zostanie.

Mam ogromną nadzieję, że ta przemiana to nie tylko efekt tragedii smoleńskiej i katastrofy. Bardzo liczę, że prezes i my wszyscy wzięliśmy sobie do serca poprzednie porażki i wyciągnęliśmy z nich ostateczne wnioski. Mam nadzieję, że zrozumieliśmy, że poprzednia retoryka nie sprawdzała się, że ludzie nie chcą tego typu polityki.

**

Niesiołowski: Zaraz będzie głośno, że PO coś ludziom zabiera Nie brak opinii, że to tylko poza przyjęta na czas kampanii. Że zaraz nastąpi powrót do poprzedniego języka.**

To jest takie odczarowanie zaklętego kręgu, w którym dotychczas się znajdowaliśmy. PiS tkwił w tych samych schematach, z którymi teraz najwyraźniej kończy. Świadczy o tym właśnie zmiana retoryki jeśli chodzi o lewicę. Myślę, że to odwrót od poprzedniego języka.

Czy to oznacza, że z głównego nurtu znikną politycy fighterzy? Że Jacek Kurskipozostanie w cieniu, tak jak podczas kampanii?

Wydaje mi się, że Jacek Kurski i tak się w ostatnich miesiącach zmienił, ale mam nadzieję, że tak się stanie, jak pan mówi. Że fighterzy, którzy dotychczas byli na pierwszej linii zostaną odsunięci, tak jak obecnie. Że będzie mniej Kurskiego,Palikota, czyNiesiołowskiego. Albo jeśli już będą, to w sposób stonowany. My potrzebujemy kultury, a nie chamstwa i zgorszenia. Czas pokaże, czy politycy czegoś się nauczyli, czy jednak wrócą na stare tory.

Teraz, kiedy wybory się skończyły, czeka nas prawdziwy sprawdzian wiarygodności i przemiany. Oczywiście nie liczę na to, że cała ta przemiana zostanie. Będę się cieszył, gdy w politykach zostanie jakiś ślad. Gdy zamiast krzyczeć będziemy mówić głośniej, zamiast sarkazmu będzie ironia, czyli wszystkie emocje o poziom niżej niż dotychczas.

*Jaka jest gwarancja, że tak rzeczywiście będzie? Janusz Palikot już zaatakował zmarłego prezydenta. *

Ostatnio Zbigniew Hołdys przysłał mi SMS-a, w którym stwierdził, że jeśli klasa polityczna się nie zmieni, to ludzie nas przepędzą. Jeżeli ostatnie wydarzenia naprawdę nas nie zmieniły to biada nam.

Jeśli chodzi o Palikota i innych _ agresywnych _ polityków to jest to zadanie partii. Musi być czytelny system kar i sankcji. To nie jest tak, jak twierdziJulia Pitera, że tylko komisja etyki powinna się tego typu sprawami zajmować. To partia powinna być od dyscyplinowania swoich członków. Stosując porównanie piłkarskie, w przypadku przewinienia jest żółta kartka, drugie przewinienie to czerwona i wypadnięcie z gry.

Wspomniał pan wcześniej, że są dwa elementy, które wyniosły Jarosława Kaczyńskiego tak wysoko. Pierwszy już omówiliśmy, a drugi?

Kolejnym elementem jest analiza programowa. Powróciła idea solidarnego państwa. To właśnie ten element programu sprawił, żeLech Kaczyńskipięć lat temu wygrał. Teraz to samo pomogło Jarosławowi uzyskać dobry wynik. To jest dobra podstawa ideologiczna do konkretnych działań. W Polsce potrzeba konkretnych działań pozwalających

zlikwidować podziały na Polskę A i B.

*Bronisław Komorowskiapelował, żeby nie dzielić Polski. Że jest tylko jedna Polska. *

Nie należy tych podziałów ukrywać. Wybory pokazały, że jest olbrzymia przepaść i to nie jest tylko kwestia ogólnego stwierdzenia, że jest Polska A i B. To są podziały społeczne, materialne, płacowe to jest różnica w dostępie do edukacji, czy służby zdrowia.

Te podziały stanowią świetną pożywkę dla różnej maści _ ultrasów _ i populistów. Mam nadzieję, że to będzie ostrzeżenie dla wszystkich partii i nie pozwoli im usiąść wygodnie w fotelach i cieszyć się swoim poparciem. Tutaj cały czas potrzebna jest praca i działanie.

Jakie działania zobaczymy w wykonaniu Prawa i Sprawiedliwości?

Działanie na rzecz wyborców. Chcemy zgody między środowiskami politycznymi, co pozwoli przeprowadzić reformy zmniejszające dysproporcje w kraju. Będziemy dalej mówili o solidarnym państwie, bo uważamy że może ono skutecznie zmniejszyć dysproporcje.

Dacie Platformie 500 dni spokoju, o które prosi?

Przeszkadzać nie będziemy, ale będziemy sprawdzać, jak wypełniają obietnice. Chcemy porozumienia, chcemy poważnego traktowania. Ponieważ Platforma wielokrotnie ignorowała opozycję, a nawet własnego koalicjanta. Zobaczymy, czy przez te 500 dni będzie szukała z nami kompromisu i porozumienia. My jesteśmy otwarci.

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)