*Money.pl Jak pan skomentuje przyjęcie przez Sejm ustawy o emeryturach pomostowych. Koalicja po wahaniach PSL-u przeforsowała jednak ograniczenie liczby osób, które będą miały prawo wo wcześniejszej emerytury z 1,1 mln do 270 tysięcy. *
Tadeusz Cymański, poseł PiS: To bardzo konfrontacyjny projekt i bardzo konfrontacyjna postawa rządzącej koalicji. Szkoda, że w całym zgiełku nie zauważono, odrzucenia przez PO i PSL propozycji prezydentaLecha Kaczyńskiego, swego rodzaju moratorium na pomostówki, przedłużenia o rok obowiązujących obecnie rozwiązań. Niestety zwyciężyła buta i pycha, oraz chęć pójścia na konfrontację.
Kto z kim chce konfrontacji, kto pokazał butę?
PremierDonald Tusk. To nie prawda, że ze związkami nie da się dogadać, to nie prawda, że nie chcą dalej rozmawiać. To rząd nie chce rozmawiać., Z rozmysłem idzie na konfrontację. Premier Tusk mówi: Albo bierzecie to co wam dajemy, albo nie dostaniecie nic. Tak nie można.
ZOBACZ TAKŻE:
Staje pan więc po stronie związkowców. Jest pan przeciw reformie?
To nie jest kwestia strony, to kwestia rzetelności oceny uprawnień pracowników do wcześniejszego przejścia na emeryturę. To problem prawdy, ale też niechlujstwa w przygotowaniu reformy.
Oczywiście można krzyczeć, że warunki pracy na przykład spawacza poprawiły się, ale nie jest, aż tak istotne co jest teraz, ale w jakich warunkach ci ludzie pracowali pięć, dziesięć lat temu. Nie można opinii ekspertów traktować jako wyrocznię bo wtedy po co debata i po co negocjacje.
Tu jednak można mówić o pewnym stylu Platformy, zarówno przy ustawie medialnej jak przy zdrowotnej nie prowadzono, żadnych rozmów, nie było żadnej wymiany poglądów jest arogancja i pewnego rodzaju lekceważenie przeciwników.
Przecież Platforma przygotowując reformę, w dużym stopniu oparła się na rozwiązaniach przygotowanych przez PiS.
To prawda, ale od projektów do głosowania w Sejmie długa droga, diabeł tkwi w szczegółach. Był czas na dogadanie sie ze związkowcami na uwzględnienie ich postulatów, ale jak rząd mówi, że nie podda się związkowemu terrorowi, nie ustąpi. Ta postawa jest bardzo niebezpieczna na pewno nie ma nic wspólnego z solidaryzmem społecznym.
Już sam fakt, że Śniadek, Broniarz, Siewierski w proteście stanęli obok siebie jest bardzo wymowny. Z drugiej strony słyszymy że premier będzie prosił prezydenta na kolanach, żeby podpisał nową ustawę, to przecież kpina, niepoważne. Koalicjanci zapominają, że kto sieje wiatr ten zbiera burzę.
Mówiąc o burzy ma pan na myśli gniew związkowców, jak pan jednak skomentuje to, że pod Sejmem protestowali górnicy, których te zmiany nie dotyczą, a nie było tam dziennikarzy którzy tracą na reformie?
Górnicy pokazali, ze solidaryzują sie z nauczycielami, a co do dziennikarzy to specyficzna grupa zawodowa. Dla was zajęcie miejsca obok PiS-u czy obok związkowców to przecież obciach. A trzeba umieć postawić się w roli np hutnika czy spawacza.
Poza tym jak można mówić, że do ich wcześniejszych emerytur dokładać sie będzie reszta społeczeństwa przecież to półprawdy, próba skłócenia społeczeństwa. * *
Prezydent Lech Kaczyński powiedział jednak, że waha się czy podpisać czy zawetować ustawę o pomostówkach. Co pana zdaniem powinien zrobić?
Jak jestem zwykłym posłem. Są lepiej zorientowani ode mnie w tej kwestii, musiał bym z nimi porozmawiać. Na pewno jednak reforma emerytur_ : tak , ale metodom jakimi jest forsowana trzeba powiedzieć n ie. _