Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Maciej Czujko
|

Czujko: W sprawie wiz do USA ustępujemy głupszemu

0
Podziel się:

Grecy będą mogli jeździć do USA bez wiz, a Polska ciągle czeka na ich zniesienie. W obliczu greckiego kryzysu powinniśmy jednak ustąpić głupszemu. Stanąć za nim w kolejce, bo po jego stronie jest większość argumentów.

Czujko: W sprawie wiz do USA ustępujemy głupszemu

Grecy będą mogli jeździć do USA bez wiz, a Polska ciągle czeka na ich zniesienie. W obliczu greckiego kryzysu powinniśmy jednak ustąpić głupszemu. Stanąć za nim w kolejce, bo po jego stronie jest większość argumentów.

Po pierwsze i najważniejsze Polaków w USA mają już dość. Ludzi o greckich korzeniach jest teraz w Stanach 3 miliony. _ Kołalskich _ można naliczyć ponad trzy razy więcej - aż 10 milionów. Konkluzja jest prosta: Amerykanom brakujejuż tylko Polańskiego, więc zrobią dużo, żeby więcej potomków Kościuszki nie wpuścić. Na kilka milionów Greków przymkną jeszcze oko.

Po drugie, nie mamy czym szantażować USA. Grecki premier powiedział jasno, że Ameryka musi pomóc jego krajowi, bo jak padnie Grecja, to ostro w dół pójdzie też euro. To oznaczałoby, że USA musiałyby wydać znacznie więcej dolarów, by spłacać zagraniczne długi w tej walucie. Jedyne, czym my możemy sterroryzować Amerykę, to kolejny koncert Skaldów dla Polonii albo mniejszy eksport kiełbasy.

Po trzecie, ktoś Grecji musiał pomóc zarobić na chleb, a nam taka pomoc nie jest potrzebna. Dług publiczny kolebki cywilizacji przekroczył 100 proc. PKB, a u nas leniwie kołysze się w okolicach pięćdziesiątki. W takiej sytuacji w kolejce do wiz, my może jesteśmy numer jeden, ale Grecja jest pełnoprawnym zerem.

Po czwarte, nie wzbudzamy w USA poczucia winy. Grecy skarżą się, że kraj pogrążyły spekulacje na jego obligacjach - między innymi amerykańskich inwestorów. Powiedzą niektórzy, że i naszą walutą spekulował amerykański Goldman Sachs, więc moglibyśmy USA marudzić. Niestety, pracował tam wtedy _ mister minister _ Marcinkiewicz, więc nasi sojusznicy mają argument do zasadnego kontrataku. - _ Mógł dać wam cynk, ale wolał amory _ - powiedzą.

Musimy odpuścić Stanom i Grecji. By jednak pokazać, że to wszystko nie do końca jest fair powinniśmy odwdzięczyć się pięknym za nadobne. Trzeba nam po prostu wprowadzić wizy dla Amerykanów.

I nie jest to wcale zabawne rozwiązanie, bo i USA mają większe od nas kłopoty z ustabilizowaniem gospodarki. Ekonomiści jednomyślnie grzmią, że najpoważniejszym zagrożeniem jest teraz światowe zadłużenie. Liczby jasno wskazują więc, kto do kogo niedługo będzie jeździł na saksy. Dług Grecji 113 proc. PKB, USA - 90 proc. PKB, Polski - 50 proc. PKB.

Oczywiście, obrazimy się i wprowadzimy te wizy tylko na chwilę. Bo jak szefowi USA przyjdzie prosić polską ambasadę na Białorusi o nasze formularze wizowe do skserowania, to się opamięta i zadzwoni przeprosić. A wtedy już inaczej zabrzmi, jak Tusk powie, że mu się nie chciało telefonu od Obamy w nocy odbierać. Że czeka na następny, ale tylko do godziny piętnastej.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)