_ fot. PAP/Tomasz Gzell "Ta debata jest potrzebna wszystkim Polakom i polskiej demokracji" - mówi Lech Kaczyński. _
Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta powiedział, że nie wierzy, by nie można było się spotkać i podyskutować w żaden dzień przed piątkiem. Kaczyński argumentował, że te wybory muszą być wyborami dojrzałymi. "Polacy podejmują decyzję w myśl swoich intersów i wartości, które wyznają i dlatego muszą wiedzieć, kto reprezentuje czyj interes" - mówi kandydat PiS na prezydenta.
Sztab Donalda Tuska nie planuje debaty swojego kandydata z Lechem Kaczyńskim przed wyborami parlamentarnymi. Szef kampanii Tuska Jacek Protasiewicz uważa, że ponawianie apeli o wcześniejszą debatę przez Lecha Kaczyńskiego to wynik dzisiejszego sondażu, dającego kandydatowi Platformy zwycięstwo już w pierwszej turze.
"W działania sztabu Lecha Kaczyńskiego wkradł się chaos nawet z elemenatmi paniki" - skomentował Protasiewicz. Wyjaśnił, że parę tygodni temu oba sztaby spotkały się i uzgodniły plan co najmniej 4 debat telewizyjnych po wyborach parlamentarnych, przed pierwszą turą wyborów prezydenckich. Nie uzgodniono wówczas żadnej debaty prezydenckiej przed wyborami parlamentarnymi.
Zdaniem Protasiewicza przed wyborami do Sejmu i Senatu debatować powinni politycy, którzy mają szansę na zdobycie większości w parlamencie.
Zobacz także:
Tusk zwycięży w pierwszej turze?