Analitycy Societe Generale nie wykluczają, że wystąpienie wicepremiera i ministra gospodarki Jerzego Hausnera z SLD może oznaczać wzrost napięcia w polityce fiskalnej i zapowiedź jej poluzowania.
"Zaczynamy mieć obawy, ponieważ napięcia pomiędzy Hausnerem a SLD mogą sygnalizować rozwodnienie reform fiskalnych (firmowanych przez Hausnera - PAP) w jeszcze większym stopniu, niż to się zakłada obecnie" - napisali analitycy w poniedziałek w swoim cotygodniowym komentarzu.
O tym, czy Hausner wystąpi z rządu, zadecyduje, ich zdaniem, wynik zakulisowych rozmów.
W poniedziałek w radiu TOK FM Jerzy Hausner poinformował, że zrezygnował z członkostwa w SLD. Wiceszefowa Sojuszu Katarzyna Piekarska uważa, że Hausner powinien podać się do dymisji jako wicepremier rekomendowany przez SLD. Według ministra finansów Mirosława Gronickiego, Hausner nie zamierza podawać się do dymisji.
Analitycy SG uważają, że najważniejszym punktem odniesienia dla rynku jest minister Gronicki, a nie wicepremier Hausner. Uważają także, że odejście Gronickiego z rządu jest mało prawdopodobne tak długo, jak Marek Belka jest premierem.
Po drugie podkreślają, że rząd nie jest aż tak jednomyślny w swoich poglądach, jak mogłoby się to wydawać na podstawie powierzchownego oglądu.
"Wykonanie planu Hausnera (naprawy finansów publicznych - PAP) ostatnio przebiegało ospale, a sam plan będący rodzajem "rozwiązania minimum" może być wprowadzony w życie tylko częściowo (...) Tymczasem bez dalszych reform, polityka fiskalna pozostanie podatna na wahania cyklu gospodarczego, tak jak w przeszłości" - piszą analitycy.
"Tym samym, jeśli rynek ma rację i scenariusz powolnego wzrostu zmaterializuje się, to można sobie wyobrazić sytuację, w której od dawna oczekiwanej przez inwestorów redukcji stóp procentowych towarzyszyć będzie wyraźne pogorszenie kondycji fiskalnej" - dodają.
Wicepremier Hausner na początku lutego zasygnalizował, że najprawdopodobniej zamknie firmowany przez siebie pakiet reform fiskalnych do końca marca.
