Dane o bezrobociu i zamówieniach. "Nie ma się co ekscytować"

Główny Urząd Statystyczny poinformował, że w marcu spadł poziom nowych zamówień w przemyśle. W ujęciu rocznym spadek wyniósł 1,7 procent. Natomiast w ujęciu miesięcznym zamówienia spadły o 11 procent.

Piotr Kuczyński uważa, że można się było takich informacji spodziewać. - _ Zamówienia przemyśle w marcu rzeczywiście spadły o 1,7 proc., co dziwić nie może. Widzieliśmy już słabe dane z produkcji, która prawie wcale nie wzrosła w stosunku do poprzedniego roku _ - mówi Kuczyński.

(Źródło: IAR)

Nieznacznie poprawia się sytuacja na rynku pracy. W marcu w porównaniu z lutym bezrobocie spadło o 0,2 procent. Obecnie wynosi 13,3 procent czyli tyle samo, co w zeszłym roku o tej porze - czytamy w raporcie GUS.

Piotr Kuczyński przewiduje, że pod koniec roku bezrobocie jednak wyraźnie wzrośnie, nawet powyżej 14 procent. - _ Będzie teraz spadało, bo musi spadać. Wchodzimy w wiosnę, lato, sezon budowlany i Euro 2012, czyli zatrudnienie w usługach. Tym się nie ma co ekscytować, bo na jesieni bezrobocie zacznie wzrastać _ - prognozuje Kuczyński.

(Źródło: IAR)

Analityk zwraca uwagę na dane o skłonności Polaków do kupowania. To jego zdaniem dobra wiadomość dla gospodarki. Także Bogdan Wyżnikiewicz z Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową uważa, że po raz kolejny mamy do czynienia z tendencją sezonowości.

- _ Zjawiska sezonowe w bezrobociu są bardzo silne, dlatego że jesteśmy w kraju o dosyć zróżnicowanym klimacie i wraz z wiosną wzrasta zatrudnienie _ - tłumaczy.