Z bardzo wstępnych szacunków resortu finansów wynika, że deficyt budżetu po lipcu 2013 roku był zbliżony do poziomu deficytu po czerwcu i wyniósł 25 mld 924,4 mln zł - poinformował wiceminister finansów Janusz Cichoń._ _
_ - W lipcu nastąpił wyraźny wzrost dochodów podatkowych budżetu _ - zaznaczył Cichoń. Zgodnie z danymi MF deficyt po lipcu stanowi 72,9 proc. dopuszczonego w tym roku deficytu w wysokości 35 mld 565 mln 500 tys. i jest wyższy o 50,7 mln zł w stosunku do czerwca. W harmonogramie wydatków i dochodów budżetu państwa zapisano, że w lipcu deficyt wyniesie 26 mld 294 mln zł (73,9 proc.).
Zgodnie z opublikowanym wczoraj tzw. sprawozdaniem operatywnym z wykonania budżetu państwa deficyt po czerwcu wyniósł 25 mld 873 mln 662 tys. zł wobec 25 mld 980,1 mln zł szacowanego wcześniej. Deficyt po czerwcu stanowił 72,7 proc. z zaplanowanego w ustawie budżetowej na 2013 r. deficytu i był zgodny z harmonogramem dochodów i wydatków budżetu państwa w 2013 r. Przewidywał on, że w czerwcu deficyt miał sięgnąć 25 mld 995,2 mln zł (73,1 proc.).
Ze względu na niższe od zakładanych o ok. 24 mld zł dochody podatkowe w tym roku rząd planuje nowelizację budżetu na 2013 r. Premier Donald Tusk poinformował przed dwoma tygodniami, że deficyt budżetowy w 2013 r. będzie większy o 16 mld zł, a resorty mają obciąć wydatki o 8,5-8,6 mld zł. Projekt nowelizacji ma być przedstawiony w sierpniu.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Balcerowicz: nie wolno ruszać progów Dzisiaj Sejm debatuje nad zawieszeniem reguły wydatkowej. | |
| Rostowski postraszył podniesieniem podatków Rząd walczy o możliwość dodatkowego zadłużenia państwa. - _ Krętactwo, manipulacja, nieuctwo _ - w Sejmie było gorąco. | |
| Polski deficyt nie taki zły na tle Europy Długi w Europie biją rekordy, a Polska jest w grupie jedenastu państw, które nie przekraczają dopuszczalnego limitu w wysokości 60 procent PKB. |
