Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Deficyt obrotów bieżących znacznie większy niż oczekiwano

0
Podziel się:

Deficyt w obrotach bieżących w grudniu wzrósł znacznie powyżej oczekiwań analityków i wyniósł 678 mln euro wobec 314 mln euro miesiąc wcześniej.

Deficyt obrotów bieżących w relacji do PKB wzrósł w 2003 roku do 1,9 proc. z 1,8 proc. w skali 12 miesięcy w listopadzie, a na koniec 2004 roku może wzrosnąć do 2,5-3 proc. PKB - szacuje Grzegorz Wójtowicz z Rady Polityki Pieniężnej.

"W zeszłym roku deficyt wyniósł 1,9 proc. PKB i ten wynik i tak jest lepszy niż 3,6 proc. na koniec 2002 roku. Grudzień zawsze przynosił niespodzianki, poza tym był to miesiąc zwiększonego eksportu i przede wszystkim dużego importu przedświątecznego. Dodatkowo są to dane wstępne i nie należy też przywiązywać takiej wagi do danych miesięcznych" - powiedział PAP Wójtowicz.

Deficyt w obrotach bieżących w grudniu wzrósł znacznie powyżej oczekiwań analityków i wyniósł 678 mln euro wobec 314 mln euro miesiąc wcześniej.

Ekonomiści w ankiecie PAP prognozowali, że deficyt obrotów bieżących za grudzień 2003 rok spadnie do 198,3 mln euro.

"Jeśli wzrost PKB będzie szedł w kierunku 4,5-5 proc. to deficyt wzrośnie do 2,5-3 proc." - powiedział członek RPP.

Wójtowicz uważa, że wraz z przyspieszeniem wzrostu PKB, import będzie wykazywał tendencje wzrostowe i "to będzie powód pogłębienia deficytu na rachunku obrotów bieżących".

"Ożywienie w kraju zawsze zmniejsza przymus eksportowy, ale sądzę, że eksport nas nie rozczaruje. Eksport jest obecnie sektorem bardzo dojrzałym i pokonywał już różne przeszkody. Teraz mówi się o ożywieniu w świecie i to będzie czynnik sprzyjający eksportowi" - powiedział członek RPP.

Wójtowicz przypomniał, że Narodowy Bank Polski zgodnie z wymogami statystyki unijnej zmieni zasady sporządzania bilansu płatniczego i od początku roku będzie to zestawianie statystyczne na bazie transakcji dla poszczególnych kwartałów.

Dane za grudzień jak i poprzednie były budowane jedynie na bazie płatności rejestrowanych przez sektor bankowy. Bank centralny poszerzy zakres badań o statystykę celną, szacunki Instytutu Turystyki, szacunki towarów i usług nieobjęte przez SAD, ankiety przedsiębiorstw, szacunki NBP.

"Tak jak NBP informował, bank przejdzie na bilans płatniczy na bazie transakcji. (...) W bilansie transakcyjnym może być też 1,9 proc., ale może być drobna różnica" - powiedział Wójtowicz, który 17 lutego kończy swoją kadencję w Radzie Polityki Pieniężnej

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)