Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Deweloper szantażował klientów?

0
Podziel się:

Deweloper nie ma prawa narzucić warunków, których klienci nie mogą negocjować - orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie w sprawie jednego z warszawskich deweloperów.

Deweloper szantażował klientów?
(Money.pl/Tomasz Brankiewicz)

Deweloper nie ma prawa narzucić warunków, których klienci nie mogą negocjować - orzekł Sąd Apelacyjny w Warszawie w sprawie jednego z warszawskich deweloperów, który od zrzeczenia się przez klientów wszelkich roszczeń uzależniał zawarcie z nimi umowy końcowej.

Klienci tego dewelopera podpisywali z nim dwie umowy: pierwszą - przedwstępną i drugą - ostateczną, zwaną w języku prawniczym umową przyrzeczoną.

W pierwszej umowie deweloper zastrzegł sobie, że kupujący będą mogli żądać od niego kary umownej dopiero, jeśli spóźni się z oddaniem mieszkania o ponad sześć miesięcy. Przy mniejszym spóźnieniu nie mieli takiego prawa. W drugiej umowie - ostatecznej - zawarł zapis, że podpisując ją obie strony, czyli deweloper i klient, zrzekają się względem siebie wszelkich roszczeń.

Mieszkania zostały oddane 154 dni później niż zapisano w umowie przedwstępnej, a klienci, którzy zaciągnęli na ten cel kredyt hipoteczny w banku, musieli ponieść koszty bankowe wynikające z opóźnienia dewelopera.

Już po podpisaniu umowy ostatecznej jedno z małżeństw zażądało od dewelopera nie tylko zwrotu kosztów ubezpieczenia bankowego kredytu, ale i kary umownej za opóźnienie. Deweloper odmówił, broniąc się tym, że opóźnienie nie przekroczyło sześciu miesięcy.

Gdy sprawa znalazła się w Sądzie Okręgowym w Warszawie, ten sprawdził dokładnie obie umowy i przesłuchał innych klientów tego samego dewelopera. Okazało się, że wielu z nich czuło się szantażowanych - nie mogli negocjować warunków umów, a w umowie ostatecznej musieli zrzec się wszelkich roszczeń, bo wiedzieli, że w przeciwnym razie umowa nie zostanie zawarta i pozostaną bez mieszkania.

Jeden ze świadków zeznał, że gdy nie chciał podpisać umowy przyrzeczonej, w której miał się zrzec prawa do kary umownej, deweloper wypowiedział mu umowę i poinformował, że umowa może zostać podpisana jedynie na zaproponowanych warunkach. Klienci, czując się wykorzystywani przez dewelopera, utworzyli nawet forum internetowe i zbiorowo interweniowali u miejskiego rzecznika konsumentów.

Po przesłuchaniu świadków i przeanalizowaniu umów warszawski sąd nakazał deweloperowi zapłacenie małżonkom kary umownej w wysokości sięgającej 32 tys. zł z odsetkami. Oddalił jedynie ich żądanie, by deweloper zwrócił im też koszty ubezpieczenia kredytu hipotecznego.

Deweloper odwołał się od tego wyroku, ale kilka dni temu Sąd Apelacyjny w Warszawie oddalił jego apelację (sygn. I ACa 125/13 ). Uznał, że sąd I instancji wnikliwie zbadał sprawę, a zeznania świadków były szczegółowe i wiarygodne.

Oba sądy uznały, że warunki narzucane przez dewelopera, były niedozwolonymi klauzulami umownymi, rażąco naruszającymi interes konsumentów. Zwróciły uwagę na fakt, że deweloper zastrzegł sobie w umowie, iż karę umowną będzie płacił dopiero po przekroczeniu o sześć miesięcy terminu oddania mieszkań, a jednocześnie zapewnił sobie prawo pobierania odsetek już od pierwszego dnia, gdyby klient spóźniał się z ratą za mieszkanie.

Sądy wskazały też, że klienci nie mieli żadnej możliwości negocjowania warunków umów i w umowie końcowej musieli zrzec się wszelkich roszczeń wobec dewelopera.

Czytaj więcej w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/107/m269675.jpg ) ] (http://manager.money.pl/prosto-z-firm/artykul/rynek;nieruchomosci;w;polsce;atal;nie;narzeka;na;kryzys,37,0,1358373.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Rynek nieruchomości w Polsce. ATAL nie narzeka na kryzys W komunikacie spółka chwali się, że od początku roku nabywców znalazły 654 mieszkania z oferty dewelopera. Z kolei w pierwszym miesiącu wakacji firma sfinalizowała łącznie 161 umów.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/161/m254625.jpg ) ] (http://dom.money.pl/budownictwo/wiadomosci/artykul/to;dobry;moment;na;zakup;mieszkania,58,0,1348922.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) To dobry moment na zakup mieszkania? Mimo wakacji na rynku mieszkaniowym nastąpiło lekkie ożywienie. Według ekspertów sprzyjają temu niskie stopy procentowe, tanie kredyty hipoteczne oraz duża podaż mieszkań.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/204/m246476.jpg ) ] (http://dom.money.pl/budownictwo/wiadomosci/artykul/wartosc;tych;transakcji;siegnie;2;5;mld;euro,229,0,1338341.html#utm_source=money.pl&utm_medium=referral&utm_term=redakcja&utm_campaign=box-podobne) Wartość tych transakcji sięgnie 2,5 mld euro Największą transakcją na rynku nieruchomości będzie w tym roku, sprzedaż budynku biurowego Senator w Warszawie za 120 mln euro.
nieruchomości
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)