Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Do Józefa Zycha, wicemarszałka Sejmu: Jaki był Sejm mijającej kadencji?

0
Podziel się:
Do Józefa Zycha, wicemarszałka Sejmu: Jaki był Sejm mijającej kadencji?

Money.pl: Jak Pan z perspektywy posła o długoletnim stażu ocenia Sejm mijającej kadencji?
Józef Zych: Obecna kadencja Sejmu jest bardzo źle odbierana przez społeczeństwo. Złożyły się na to m.in. niewłaściwe zachowania posłów, niespełnione oczekiwania, podejmowanie przez parlamentarzystów tematów zastępczych jak pytania i informacje bez uzasadnionego celu, uchwały nie respektowane przez rząd. Nie bez echa odbiły się też różne spory między samymi posłami. Brakowało świadomości, że Sejm jest ogniskiem życia politycznego, ale przede wszystkim tworzy prawo.

Money.pl: Ten Sejm zapisał się z kartach historii niezliczoną ilością afer, po raz pierwszy poseł znalazł się za kratkami, a Andrzej Lepper miał aż 4 razy uchylany immunitet?
J.Z.: Wyraźnie zauważa się rozluźnienie obyczajów w Sejmie, mieliśmy sytuacje jak blokowanie i okupacja mównicy, w których konieczna była interwencja. Sami posłowie nie zwracają uwagi na swoje zachowania, kluby mają za mały wpływ na działanie poszczególnych swoich członków, a sytuacja taka jest zarazem odzwierciedleniem patologii panujących w społeczeństwie.

Money.pl: Ten parlament na pewno będzie się nam kojarzył z aferami, ale czy znajduje Pan również pozytywne punkty, z którymi będziemy mogli w przyszłości kojarzyć ten Sejm?
J.Z.: Na pewno komisje śledcze są takim pozytywnym i ważnym punktem w pracach tego Sejmu. Dokonaliśmy też poważnych nowelizacji kodeksu karnego, cywilnego, rodzinnego, więc na pewno w niektórych dziedzinach legislacji zrobiliśmy kawał dobrej pracy. Ponad to, po 10 latach, komisja odpowiedzialności konstytucyjnej doprowadziła do wyjaśnienia 3 wielkich prywatyzacji: PZU, TPSA i Domów Centrum. Złożono także wniosek o doprowadzenie przed Trybunał Stanu byłego ministra skarbu Emila Wąsacza.

Money.pl: Czy w Pana ocenie, kolejny Sejm także zasłynie z afer?
J.Z.: Przyszły Sejm będzie bardzo trudny. Podobnie przewidywałem 4 lata temu w odniesieniu do Sejmu obecnej kadencji. Jest zbyt wiele negatywnych zjawisk jak ciągle wysokie bezrobocie w kraju, niskie emerytury, problemy z pierwszą pracą młodzieży po studiach. Jeżeli nie będzie się szukać porozumienia i rozwiązania tych trudnych problemów, a trybunę sejmową będzie się nadal wykorzystywać do celów politycznych – to przyszły parlament będzie najsłabszy merytorycznie w historii.

Pytała: Donata Wancel

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)