Money.pl: Powstanie koalicja SLD-PSL-Samoobrona?
*Marek Dyduch: * To ostateczność. Rozmawialiśmy z premierem Belką. Mamy nadzieję, że zostanie utrzymane status quo i rząd będzie funkcjonował do jesieni. Choć sytuacja jest niezręczna, bo Marek Belka otwarcie sympatyzuje z opozycyjną partią. Przedstawiliśmy premierowi nasze oczekiwania: Jerzy Szmajdziński na wicepremiera, brak zmian na stanowiskach ministrów, wiceministrów i wojewodów pochodzących z SLD, dokończenie prac nad projektami niektórych ustaw przed końcem kadencji. Przede wszystkim zależy nam na przepisach o płacy minimalnej, dodatku pieniężnego dla najuboższych emerytów i rencistów, funduszu stypendialnego, prawa o szkolnictwie wyższym.
Money.pl: Co na to Marek Belka?
*M.D.: * Nie powiedział „tak”, ale też nie protestował. Z naszej strony jest dobra wola i chęć, aby ten rząd kontynuował prace. Zresztą premier już wcześniej znał nasze postulaty, choć stwierdził, że poznał je z prasy.
*Money.pl: Jaka jest alternatywa? PSL i Samoobrona deklarują możliwość poparcia nowego rządu, jak go nazywają „technicznego” - z bezpartyjnym premierem administrującym krajem do wyborów. *
*M.D.: * Rozmowy z tymi ugrupowaniami prowadziliśmy, ale zbudowanie takiej koalicji byłoby trudne. Nie ma też kandydata na premiera i nawet nie rozmawialiśmy o żadnej konkretnej osobie.
Pytał: Bartosz Chochołowski