Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Do Marka Zubera, analityka z Internetowego Domu Maklerskiego: Niektórzy analitycy twierdzą, że widełki cenowe dla akcji PGNiG ustalono na zbyt wysokim poziomie, zgodzi się Pan z tym?

0
Podziel się:
Do Marka Zubera, analityka z Internetowego Domu Maklerskiego: Niektórzy analitycy twierdzą, że widełki cenowe dla akcji PGNiG ustalono na zbyt wysokim poziomie, zgodzi się Pan z tym?

Money.pl: Zainwestowałby Pan w akcje PGNiG-u?
Marek Zuber: Myślę, że tak. I to zarówno gdybym myślał o szybkim zysku, takim spekulacyjnym, jak i długoterminowym. Jest to spółka, która ma szanse odnieść sukces na giełdzie.

Money.pl: Bardziej polecałby Pan jednak inwestycje krótko czy długoterminowe?
M.Z.: Jestem bardziej inwestorem długoterminowym, więc trzymałbym je długo. Chyba, że w tych pierwszych miesiącach po debiucie byłby możliwy do osiągnięcia jakiś niesamowicie duży zysk. Wydaje mi się jednak, że jest to spółka, która w długim terminie ma szanse odnieść sukces. Trzymałbym więc raczej dłużej, oczywiście jeżeli politycy tutaj nie namieszają. Mam nadzieję, że nie będą wprowadzali ustaw, które będą ograniczać rozwój PGNiG. Pamiętajmy, że jest to newralgiczny sektor paliwowy, w którym wiele się może stać. Miejmy jednak nadzieję, że tak nie będzie.

Money.pl: Niektórzy analitycy twierdzą, że widełki cenowe dla akcji PGNiG ustalono na zbyt wysokim poziomie, zgodzi się Pan z tym?
M.Z.: One rzeczywiście są wyższe niż sądziliśmy. Z jednej jednak strony mamy bardzo wysokie ceny paliw na rynkach światowych. A z drugiej - mamy bardzo dobry okres na giełdzie, co podbija ceny. Jest logiczne, że Skarb Państwa chce zarobić na tej spółce, a doświadczenie PKO BP mówi, że jest to możliwe.

Money.pl: 13 września dowiemy się jaka będzie cena emisyjna akcji, czy ma Pan jakieś własne prognozy?
M.Z.: Cena emisyjna będzie raczej w górnej granicy tych widełek. Natomiast cena debiutu będzie nieco wyższa, może nawet kilkanaście procent. Będzie więc szansa zarobić na spekulacji. Przestrzegam jednak przed kredytami – one kosztują. Pamiętajmy, że to co mówią analitycy, to są prognozy i jeśli się nie sprawdzą to kogoś kto wziął kredyt razy 60 – bo i takie są możliwe – może popaść w poważne problemy.

Money.pl: Spodziewa się Pan dużego zainteresowania akcjami PGNiG-u?
M.Z.: Myślę, ze zainteresowanie będzie bardzo duże pomimo, że nie ma takich preferencyjnych zasad jak w przypadku PKO BP lokata prywatyzacyjna. Zainteresowanie będzie olbrzymie i redukcja wyniesie minimum 97 proc., być może nawet będzie w pobliżu tej, którą widzieliśmy w przypadku PKO BP.

Pytała: Donata Wancel

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)