Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Do Wiesława Rozłuckiego, prezesa Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie: Pod względem debiutów dorównaliśmy już czołowym giełdom europejskim, kiedy dorównamy im na innych polach?

0
Podziel się:
Do Wiesława Rozłuckiego, prezesa Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie: Pod względem debiutów dorównaliśmy już czołowym giełdom europejskim, kiedy dorównamy im na innych polach?

Money.pl: Ile będzie debiutów w tym roku?
Wiesław Rozłucki: Mam nadzieję, że to będzie ponad 20 debiutów.

Money.pl: W zeszłym roku też Pan tak zapowiadał, to bardzo ostrożna kalkulacja?
W.R.: Tak, tak było w zeszłym roku, ale my mamy proces planowania, to znaczy trzeba postawić pracownikom zadania, minimum. Jak zadania te wykonają to potem są premie, nagrody, więc nie można dawać takich celów, które są bardzo trudne do zrealizowania.

Money.pl: Czy ta duża ilość zeszłorocznych debiutów i wcale niemała zapowiadana na ten rok, to wynik sentymentu ministra skarbu, który wcześniej był przewodniczącym komisji papierów wartościowych?
W.R.: To na pewno się liczy, szczególnie liczymy na to jeśli chodzi o prywatyzację Tu rola ministra skarbu jest bardzo ważna. Natomiast pamiętajmy, że wśród zeszłorocznych 36 debiutów, tylko 3 były prywatyzacje. Większość jednak to są spółki całkowicie prywatne, które nigdy nie były państwowe, więc my liczymy na jedno i drugie źródło. Cieszymy się, że są to spółki liczne, prywatne, ale w większości są to spółki stosunkowo małe. Duże spółki prywatyzowane dostarczają nam największej wartości kapitalizacji giełdy.

Money.pl: Pod względem debiutów dorównaliśmy już czołowym giełdom europejskim, kiedy dorównamy im na innych polach?
W.R.: To jest bardzo trudne pytanie i jak zwykle jestem tutaj ostrożny. Pamiętajmy o tym, że te inne pola jak np.: kapitalizacja to jest wynik często oszczędności pokoleń. U nas dopiero po ‘89 roku społeczeństwo zaczęło gromadzić oszczędności i tych oszczędności nie może być za dużo. Tutaj wielkich sukcesów, szybko, po prostu matematycznie nie da się zrobić. Jeśli chodzi o liczbę debiutów, to tutaj można się ścigać, bo to jest dynamika polskiej gospodarki. Natomiast te inne kryteria, którym zwykle jest kapitalizacja, to wymaga czasu.

Przepytywała: Donata Wancel

wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)