Sprzedaż detaliczna wzrosła w czerwcu o 2,2 proc. w ujęciu miesięcznym i o 0,9 proc. w skali roku, podał Główny Urząd Statystyczny.
To dane lepsze od oczekiwań. W maju sprzedaż detaliczna wzrosła o 1,1proc. w skali roku, ale czerwiec miał być już słabszy (przewidywania mówiły o wzroście o 0,4 w skali roku).
Niespodziankę sprawili konsumenci, którzy kupowali auta. W czerwcu sprzedaż samochodów wzrosła aż o 7,1 proc. w porównaniu do maja. To zasługa (wciąż) naszych zachodnich sąsiadów, którzy do września tego roku dostają pieniądze za złomowanie starego samochodu i nowe kupują w Polsce, bo u nas jest taniej.
Można się było spodziewać, że im bliżej września wartość zakupów aut w Polsce będzie więc maleć. Okazuje się jednak, że popyt wciąż jest duży.
W porównaniu do maja spadła natomiast sprzedaż żywności, o 2,1 procent.
Patrząc z szerszej perspektywy dynamika sprzedaży detalicznej (w cenach stałych) zmalała do zera (a dokładnie jest nawet ujemna i w czerwcu wyniosła -0,7 procent. To zasługa przede wszystkim rosnącego bezrobocia oraz oczekiwań konsumentów co do swojej zawodowej przyszłości. Niepewność skłania do oszczędzania, które przekłada się głównie na kupowaniu tańszych produktów.
Ostatni raz dynamika sprzedaży detalicznej rok do roku w cenach stałych była ujemna ponad 4 lata temu, w maju 2005 roku.
Dynamika sprzedaży detalicznej r/r w cenach stałych na tle dynamiki liczby zarejestrowanych bezrobotnych:
Źródło: GUS
Dziś także poznaliśmy dane o stopie bezrobocia w czerwcu. Okazały się one nieco lepsze od oczekiwań i od maja tego roku - stopa bezrobocia wyniosła 10,7 procent.
W porównaniu do roku poprzedniego sytuacja wciąż jest jednak słaba. W czerwcu 2008 r. bezrobocie było o 1,3 pkt. proc. niższe. Pod tym względem bezrobotnych przybyło we wszystkich województwach, najwięcej w wielkopolskim (28,5 proc.), lubuskim (o 27,7 proc.), podlaskim (o 22,8 proc.), małopolskim (o 20,7 proc.), dolnośląskim (o 20,5proc.) oraz opolskim (o 19 proc.).