Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dostawy gazu na Ukrainie. Szef Naftohazu: rewers gazu mniejszy z powodu Węgier

0
Podziel się:

Prezes ukraińskiej spółki paliwowej podkreślił, że sytuacja nie jest krytyczna dla Ukrainy, ponieważ główne dostawy zwrotne gazu z UE pochodzą ze Słowacji.

Dostawy gazu na Ukrainie. Szef Naftohazu: rewers gazu mniejszy z powodu Węgier
(Gaz System S.A.)

Ukraina zmniejszyła import gazu z państw UE w związku z działaniami Węgier, napełniających tym paliwem swoje zbiorniki podziemne - poinformował dziś prezes ukraińskiej państwowej spółki paliwowej Naftohaz Andrij Kobolew.

_ Mamy nadzieję, że zmniejszenie dostaw zwrotnych (rewersowych) jest przejściowe; doszło do niego w wyniku podtrzymania przez Węgry niektórych decyzji co do ilości gazu, tłoczonego do zbiorników podziemnyc _h - powiedział na konferencji prasowej.

Kobolew podkreślił, że ta sytuacja nie jest krytyczna dla Ukrainy, ponieważ główne dostawy zwrotne gazu z UE pochodzą ze Słowacji. Zaznaczył, że dostawy gazu z Polski utrzymują się na maksymalnym możliwym poziomie i wynoszą około 4 mln metrów sześciennych na dobę.

Wcześniej ukraiński minister energetyki Jurij Prodan poinformował, że zwrotny przepływ rosyjskiego gazu z Unii Europejskiej na Ukrainę zmniejszył się pod wpływem gróźb rosyjskiego koncernu Gazprom.

_ Zwrotne dostawy gazu są obecnie zredukowane, co jest związane z pewnymi zachowaniami Gazpromu _ - powiedział Prodan dziennikarzom, przypominając, że Gazprom groził europejskim firmom energetycznym, twierdząc, że _ rewers jest nielegalny _.

Prodan poinformował, że Ukraina po raz pierwszy zaobserwowała spadek dwa tygodnie temu. Jak sprecyzował, zwrotne dostawy gazu wynosiły w środę 7 mln metrów sześciennych wobec możliwości przepustowych wynoszących 18 mln metrów sześciennych.

Ukraiński minister dodał, że w czwartek zamierza się udać do Brukseli, aby spotkać się z komisarzem UE ds. energii Guentherem Oettingerem.

Rosja wstrzymała dostawy gazu na Ukrainę 16 czerwca, powołując się na nieuregulowanie w terminie przez stronę ukraińską długów za odebrany surowiec. Zapowiedziała też, że wprowadzi system opłat z góry za gaz, jeżeli strona ukraińska nie zapłaci należności. Kijów odmówił kupowania gazu po podwyższonej cenie 485 dolarów za 1000 metrów sześciennych surowca. Ukraina sygnalizowała wtedy, że może zgodzić się na stawkę w wysokości 326 USD.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)