Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dramatyczna walka o dotarcie do uwięzionych górników w Nikaragui. Ratownicy

0
Podziel się:

Przed kopalnią zebrały się setki członków rodzin i przyjaciół górników oczekujących na wieści o postępach akcji ratowniczej.

Dramatyczna walka o dotarcie do uwięzionych górników w Nikaragui. Ratownicy
(PAP/EPA)

Właściciel kopalni, kolumbijski koncern Hemco, zamiast zatrudniać górników, pozwala im na wydobywanie srebra i złota na własną rękę pod warunkiem, że sprzedadzą mu uzyskany kruszec. Ekipy ratowników dotarły już do 24 górników uwięzionych przez lawinę ziemną w kopalni złota El Comal w miejscowości Bonanza.

Aktualizacja 11:22

Jak poinformowało właśnie BBC - większość z uwięzionych górników została już uratowana. Służby ratunkowe wydały już specjalny komunikat w tej sprawie. -_ Górnicy są odwodnieni, ale ich zdrowiu nic nie grozi _ - czytamy w oświadczeniu.

Most of trapped Nicaraguan gold miners have been freed http://t.co/OfnnvB2vma pic.twitter.com/TUO5T7AOas

-- BBC News (World) (@BBCWorld) sierpień 30, 2014

Dwudziestu górników uwięzionych w kopalni złota i srebra El Comal, w miejscowości Bonanza, w Nikaragui, zostało w nocy z piątku na sobotę uwolnionych przez ratowników - poinformowały władze. Zaginione w dalszym ciągu są co najmniej cztery osoby.

Na górników, którzy wyszli na powierzchnię, czekały rodziny. Uratowani są "zmęczeni i odwodnieni", ale ich stan jest dobry - zapewnił wiceminister spraw wewnętrznych Carlos Najar.

Kopalnia, w której wydobywa się również srebro, usytuowana jest na zboczu góry. W ub. czwartek lawina, która zeszła tym zboczem, uniemożliwiła co najmniej 24 górnikom wydostanie się na powierzchnię. Wczoraj ratownikom udało się zlokalizować i nawiązać kontakt z 20 uwięzionymi górnikami, którzy znajdują się w pieczarze w pobliżu wyjścia z szybu kopalni. Przebywają oni pod ziemią już od ponad 24 godzin.

Według burmistrza Bonanzy, Alexandra Alvarado, w najbliższym czasie ratownicy będą mogli dostarczyć uwięzionym żywność i wodę po czym przystąpią do usuwania zawału. Przed kopalnią zebrały się setki członków rodzin i przyjaciół górników oczekujących na wieści o postępach akcji ratowniczej.

Właściciel kopalni, kolumbijski koncern Hemco, zamiast zatrudniać górników, pozwala im na wydobywanie srebra i złota na własną rękę pod warunkiem, że sprzedadzą mu uzyskany kruszec. Miejscowość Bonanza odległa jest o 420 km na północny wschód od stolicy kraju - Managui.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)