Drogi frank? NBP nie zamierza interweniować

Prezes mówił, że sytuacja w Polsce jest dużo lepsza niż na Węgrzech, gdzie rząd zdecydował się zamrozić kursy walut. _ _

_ - Tam już blisko 10 procent kredytobiorców nie jest w stanie spłacać pożyczek. U nas banki chwalą się, że kredyty we franku są spłacane najsumienniej - _mówi Belka.

Zdaniem prezesa NBP, w analizie sytuacji osób, które spłacają kredyty we frankach ważniejsza od ceny franka jest wysokość stóp procentowych i to, że stopy te są zmienne.

Marek Belka dodaje, że trzeba pamiętać, że kredytów w walutach obcych udziela się tym, którzy mają wyższą zdolność kredytową.

Kurs franka szwajcarskiego przekroczył wczoraj 3 złote 33 grosze. To jeden grosz mniej od rekordowego poziomu z lutego 2009 roku.

Rekordowy kurs szwajcarskiej waluty

Prezes nie jest zwolennikiem podnoszenia stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Jego zdaniem nie należy spieszyć się z taką decyzją, ale zastrzegł jednocześnie, że decyzja należy do całej Rady. - Proszę pamiętać, że w krótkim czasie, czterokrotnie podnosiliśmy stopy. Nie ma powodów do paniki - uważa Belka.

Według szacunków Głównego Urzędu Statystycznego, ceny dóbr i usług konsumpcyjnych były w maju o 5 procent wyższe niż rok wcześniej. Cel inflacyjny wynosi 2,5 procent. Narodowy Bank Polski podnosił w tym roku stopy procentowe czterokrotnie. Za każdym razem o 0,25 punktu procentowego.