Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Drugie expose Tuska nie miało przynieść "cudownych efektów"

0
Podziel się:

- Dzisiaj jest lekka zadyszka, jutro mam nadzieję będzie lepiej - powiedział Donald Tusk.

Drugie expose Tuska nie miało przynieść "cudownych efektów"
(Reporter Poland)

Z pokorą biorę pod uwagę pogorszenie nastrojów i spadek zaufania, przede mną po prostu codzienna robota, będę musiał przekonywać ludzi - powiedział premier Donald Tusk. Dodał, że będzie oceniany przez pryzmat tego co zrobił, a nie zapowiedzi.

Premier, który otworzył na warszawskim Torwarze finałowy III Turniej Orlika, był pytany przez dziennikarzy m.in. o ocenę reakcji po wygłoszonym w piątek w Sejmie tzw. drugim expose. W piątek wieczorem Sejm udzielił wotum zaufania rządowi Tuska i przyjął jego informację, w której zapowiedziano m.in. wydłużenie urlopu macierzyńskiego oraz program _ Inwestycje polskie _. Dla opozycji to obietnice bez pokrycia.

_ - Nie spodziewam się żadnych cudownych i nadzwyczajnych efektów tylko dlatego, że wystąpiłem w Sejmie z tym programem, bo i tak wszyscy będą oceniali pod kątem tego ile zrobiłem, a nie ile powiedziałem _ - oświadczył premier. Zaznaczył, iż zdaje sobie sprawę, że _ na te zapowiedzi ludzie będą patrzyli z dystansem i ostrożnie _.

_ - Mam wrażenie, że recepty na kryzys odnajdujemy dość skutecznie, choć zdaję sobie sprawę, że ludzie chcieliby nie tylko obrony przed kryzysem, ale poprawy. Nie zawsze jest to możliwe, ale ja z pokorą muszę brać pod uwagę pogorszenie nastrojów i spadek zaufania (...) nie zawsze przez lata utrzymuje się identyczne tempo _ - mówił.

Tusk przyznał jednocześnie, iż ma poczucie, że _ po wyborach może zabrakło mi cierpliwości i konsekwencji, żeby tłumaczyć każdy krok _. _ A może, nawet powiem mocniej, to co tłumaczyłem nie było zawsze przyjemne _ - dodał.

_ - Dzisiaj musimy wrócić do tego, co jest obowiązkiem i z czym się dobrze czuję, to znaczy: rozmawiać z ludźmi, tłumaczyć i słuchać (...) dzisiaj jest lekka zadyszka, jutro mam nadzieję będzie lepiej _ - powiedział.

Dodał, że szczególnie ważną kwestią jest - według niego - wprowadzenie wydłużonych urlopów macierzyńskich. _ - Sądzimy, że lipiec-sierpień 2013 r. to jest ten moment, od którego ten projekt powinien już działać _ - dodał.

W piątek premier zapowiedział, że urlop macierzyński ma być wydłużony z 6 do 12 miesięcy; jeśli ktoś zdecyduje się na półroczny urlop będzie mu przysługiwać 100 proc. pensji; ci, którzy wybiorą roczny urlop dostaną 80 proc.

Szef rządu zaproponował też w swym wystąpieniu zmianę finansowania budowy żłobków: samorząd będzie musiał włożyć własny wkład tylko na poziomie 20 proc.; o dofinansowanie będą też mogły ubiegać się podmioty prywatne.

Czytaj więcej w Money.pl
Duda grozi Tuskowi. "To zwykła kiełbasa na kiju" _ Jak premier chce pomóc rodzinie przy zarobkach 1000 złotych brutto? Jak kupić mieszkanie? _
"Kreatywna księgowość" pokryje koszty reform Tuska? Były minister finansów ocenia drugie expose premiera.
Miał z nas zrobić potęgę. Musimy zapłacić 50 mld złotych Tylko w przeciągu najbliższych dwóch lat z kasy państwa i prywatnych firm ubędzie 5 mld złotych - przyznaje minister skarbu państwa Mikołaj Budzanowski.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)