Jarosław Jurgielewicz z warmińsko-mazurskiej policji powiedział, że obu bandytami interesowało się Centralne Biuro Śledcze. Jego funkcjonariusze wspólnie z policją przygotowali zasadzkę w okolicach Mławy. 33-letni Krzysztof J. i 25-letni Mariusz B. nie zdążyli sięgnąć po broń. Teraz są w areszcie.
Obaj byli już karani za handel narkotykami, rozboje, kradzieże i napady.
wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.