Dwornik: Ekologia nie wygra z portfelem

Ankieta prowadzona była w trakcie dramatycznego wyścigu z czasem w japońskiej elektrowni atomowej Fukushima Daiichi. Tak wysokie poparcie dla atomu nad Wisłą w tym kontekście może więc zastanawiać. Być może bierze się stąd, że wydarzenia w Japonii, jakkolwiek tragiczne by nie były, z perspektywy Polski traktujemy trochę jak historię - oby z happy endem! - dziejącą się za _ siedmioma górami _ i zagrożenie zdaje się być nie do końca realne?

Słupki poszłyby zapewne radykalnie w dół, gdyby - odpukać - podobna katastrofa działa się bliżej nas. Nie wszyscy zdajemy sobie sprawę, że sąsiedzi z: zachodu, wschodu i południa mają łączne ponad czterdzieści działających reaktorów.

Źródło: Money.pl na podstawie World Nuclear Association.

Ekolodzy biją na alarm, że z zagrożeń, jakie niesie za sobą atom, po prostu nie zdajemy sobie sprawy. Postulują bezpieczniejsze źródła energii odnawialnej - wiatr czy wodę. Brakuje im jednak najważniejszego argumentu - cen. A okazuje się, że to właśnie ten argument przemawia do nas najbardziej. Zielona energia podoba nam się tak długo, dopóki nie trzeba za nią płacić więcej.