Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dzik: Za kryzys nie należy obwiniać bankierów i spekulantów

0
Podziel się:

Dokładnie dwa lata temu bank Lehman Brothers ogłosił upadłość, co uznano za początek największego kryzysu finansowego od czasów międzywojennej wielkiej recesji.

Dzik: Za kryzys nie należy obwiniać bankierów i spekulantów

Gdy wydarzy się coś złego, naturalną rzeczą jest szukanie sprawców. Próby zrzucenia winy za kryzys finansowy na banki, spekulantów czy rezerwę federalną przypominają jednak obciążaniem winą za I wojnę światową zamachowca w Sarajewie. Są niezmiernie powierzchowne.

Tymczasem dużo ciekawsze od pytań o sprawstwo jest pytanie o fundamentalną przyczynę. A była nią przesadna pewność. Wrzesień 2008 zadrwił z wiary w potęgę interwencji banku centralnego, socekonomiczną inżynierię (hipoteki dla bezrobotnych nielegalnych imigrantów), czy możliwość kwantyfikacji ryzyka finansowego za pomocą wyrafinowanych formuł matematycznych.


Filar: To jeszcze nie koniec, kryzys trwaSzok niepewności był wyjątkowo sprawiedliwy i nie oszczędził nikogo. Zresztą nie oszczędza do dziś. Co chwila słyszymy bowiem o nieoczekiwanie dobrych lubnieoczekiwanie złych wskaźnikach makro w rozwiniętych krajach. Jak bańki mydlane pojawiają się i znikają apokaliptyczni piewcy _ drugiej fali kryzysu _. Również ci, którzy naprawdę lub rzekomo przewidzieli kryzys, nie okazują się lepsi od reszty w przewidywaniu jego następstw.

Niestety, wygląda na to, że wielcy tego świata nie wyciągnęli z lekcji niepewności odpowiednich wniosków. Reformy, robione z wielkim rozmachem i angażujące miliardy dolarów, mają właściwie tylko sprawić, by podobny kryzys się powtórzył. Przypomina to wymyśloną historię, gdzie stocznia, która wcześniej skonstruowała Titanica, projektując następny statek włożyła cały wysiłek w doskonałe zabezpieczenie go przed zderzeniem z górą lodową. A statki wszak toną z wielu innych przyczyn...

Pozytywnym aspektem pokryzysowej rzeczywistości są natomiast uboczne skutki ekonomicznego załamania, związane, najogólniej rzecz biorąc, z ujawnieniem, że _ król jest nagi _. Otwarcie zaczęto mówićo stanie finansów publicznych czy niezbędności reformy systemów emerytalnych.Okazało się, że w Zjednoczonej Europie są równi i równiejsi, że takie sektory jak motoryzacja mają być wyłączone z wolnorynkowych reguł gry. Rozwiały się pewne idealistyczne złudzenia, ale zawsze lepiej wiedzieć na czym się stoi, niż bujać w obłokach.

Natura ludzka jest taka, że wolimy łatać dziury w Titanicu pewności, niż nauczyć się pływać w oceanie niepewności. Lepszą lekcją pływania był 11 września 2001, który pozwolił na radykalne zerwanie z mitem _ końca historii _. 15 września 2008 miał parę pozytywnych skutków ubocznych, ale do rewolucji w postrzeganiu polityki gospodarczej, finansów i roli wielkich korporacji jednak chyba nie doprowadził.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)