Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dzik: Ziobro z Gowinem stworzą nową partię i wygrają wybory

0
Podziel się:

Od wielu miesięcy nie ustają utyskiwania niektórych publicystów z lewa i prawa, że polska scena polityczna jest skazana na beznadzieję koegzystencji PO i PiS. Widać jednak pewne sygnały, że coś się może zmienić.

Dzik: Ziobro z Gowinem stworzą nową partię i wygrają wybory

Od wielu miesięcy nie ustają utyskiwania niektórych publicystów z lewa i prawa, że polska scena polityczna jest skazana na beznadzieję koegzystencji PO i PiS, że brak tu prawdziwej nowoczesnej lewicy lub prawdziwie religijnej prawicy. Widać jednak pewne sygnały, że coś się może zmienić.

Po pierwsze, przedpole oczyszcza się z płotek. W przypływie desperacji Ludowcy wyskoczyli znienacka z pomysłem przywrócenia rolnikom możliwości przechodzenia na wcześniejszą emeryturę. Pomysł nie ma praktycznych szans na realizację, ale stanowi element przypomnienia o swoim istnieniu poprzez polityczną zabawę w dobrego i złego policjanta. Tyle, że na taką zabawę jednak już trochę za późno i wierzące w siły swoich lokalnych struktur PSL może odejść w niebyt.

Nie daje o sobie zapomnieć Janusz Palikot, coraz częściej przebąkując o założeniu własnej partii. Nawet oszacował poparcie dla niej na całe 10 procent. Zapewne szacunek to wysoce zawyżony, co nie znaczy, że partia ta byłaby tylko skazaną na porażkę efemerydą, jak niesławny Libertas. Nie to jest jednak najciekawsze - niszę postępowo-antyklerykalną dość skutecznie usiłuje zabudować SLD. Oznacza to, że partia Palikota i Sojusz będą toczyły o wyborców grę o sumie zerowej. Nawet jeśli do zgarnięcia jest 20 procent elektoratu, to skutki takiej walki mogą być zaskakując dla jej lewicowych uczestników.

Ewentualny rozłam w PO może być bowiem kulą śniegową, która zapoczątkuje lawinę. Trzeszczy przecież też w PiS, choć ostatnio napięcia zostały wyciszone, to przecież nie zduszone. Wyobraźmy sobie, że frakcja umiarkowana odłączy się od partyjnego betonu. Naturalnym partnerem dla niej będzie konserwatywna część PO, roboczo nazwana frakcją Gowina.

Tak oto znika PSL, PO rozpada się na trzy partie, a PiS na dwie. Frakcja Palikota dzieli się lewicowym wyborcą z SLD, stare PO i PiS zostają zmarginalizowane, a nowa partia konserwatywna Gowina-Ziobry zgarnia większość głosów i - jak to mówi młodzież - pozamiatane! Jeszcze nie w najbliższych wyborach samorządowych, ale w przyszłorocznych parlamentarnych.

Przedstawiony scenariusz wygląda na razie jak political fiction, ale w polskiej polityce widzieliśmy już sytuacje, których żaden autor political fiction nie ośmielił się wymyślić. Co ciekawe, głównym architektem tych przemian byłby naprawdę Jarosław Kaczyński, który z iście makiaweliczną mądrością poświęciłby swoją władzę by zniszczyć PO i zapewnić triumf szerokiego prawicowego frontu. Niemożliwe? Jeszcze zobaczymy.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/57/t110905.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/zmiany;w;po;oslabia;pozycje;schetyny,229,0,678629.html) Zmiany w PO osłabią pozycję Schetyny? Sekretarz generalny zostanie w ten weekend pierwszym wiceszefem Platformy.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/180/t20404.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/miejsce;krzyza;jest;w;kosciele;w;miejscach;kultu,162,0,651170.html) "Miejsce krzyża jest w kościele, w miejscach kultu" Szef SLD chce debaty o rozdziale państwa i kościoła.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/23/t83735.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/palikot;tworzy;partie;liczy;na;10;procent,173,0,679085.html) Palikot tworzy partię, liczy na 10 procent Poseł waha się jednak czy porzucić PO. _ Wszystko zależy od rozmowy z premierem _.

Autor felietonu jest ekonomistą specjalizującym się w zagadnieniach racjonalności, ekonomii behawioralnej i psychologii hazardu.

wiadomości
felieton
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)