Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Elektrownia w Kozienicach. Sprawdzą, czy da się dotrzeć do ofiar wypadku

0
Podziel się:

Być może uda się wyciągnąć cztery osoby, które pracowały przy rozbiórce komina.

Elektrownia w Kozienicach. Sprawdzą, czy da się dotrzeć do ofiar wypadku
(PAP/Wojciech Pacewicz)

Straż pożarna prowadzi oględziny komina w elektrowni Kozienice, które pozwolą ustalić, czy można wydobyć z niego ciała ofiar wczorajszego wypadku - poinformował rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Kozienicach Waldemar Krakowiak.

Jak wskazał rzecznik, wewnątrz komina pracuje specjalistyczna grupa ratownictwa wysokościowego z Warszawy. Jej zadaniem jest sprawdzenie stanu technicznego komina i zabezpieczenie terenu przed elementami, które mogą z niego ewentualnie spaść. Waldemar Krakowiak wyjaśnił, że od oględzin zależy, czy z komina można wydobyć ciała ofiar wczorajszego wypadku. _ - Taka decyzja będzie zależała od prokuratora _ - powiedział rzecznik.

Strażacy dostali się do komina ze śmigłowca - dzięki temu nie musieli się na niego wspinać.

Do wypadku doszło wczoraj około godziny 13, podczas prac przy rozbiórce komina nr 3. Zginęły cztery osoby - to pracownicy firm zewnętrznych, którzy wykonywali roboty w środku nieczynnego komina. Wraz z platformą roboczą runęli z wysokości około 200 metrów. Ciała trzech ofiar znaleziono od razu. Czwartą osobę zlokalizowano na terenie rumowiska wewnątrz komina. Mężczyzna, którego zgon stwierdziły służby ratunkowe, został przygnieciony ciężkimi elementami konstrukcji. Do wyciągnięcia ciał ma być użyty specjalistyczny sprzęt.

Śledztwo w sprawie wypadku prowadzi V Wydział Śledczy Prokuratury Okręgowej w Radomiu. W toku postępowania prokuratura chce wyjaśnić m.in., czy doszło do naruszenia obowiązków BHP i narażenia pracowników na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a jeśli tak, to kto ponosi za to winę.

W elektrowni jest budowany nowy blok - ma on być przekazany do eksploatacji w drugiej połowie 2017 r. Wykonawcą bloku jest konsorcjum firm Polimex-Mostostal i Hitachi Power Europe. Po wypadku prace modernizacyjne w elektrowni zostały przerwane.

Elektrownia Kozienice zmieniła nazwę na Enea Wytwarzanie w maju 2012 r. Elektrownia ma 10 wysokosprawnych bloków energetycznych o łącznej mocy 2908 MW i około 8-proc. udział w produkcji energii elektrycznej w Polsce. Zdolność wytwórcza elektrowni to ok. 14 TWh rocznie.

Elektrownia jest zlokalizowana na lewym brzegu Wisły, 75 km na południe od Warszawy, w odległości 12 km od Kozienic. To największy krajowy wytwórca energii elektrycznej, wykorzystujący do jej produkcji węgiel kamienny. Elektrownia zatrudnia ponad 2,3 tys. pracowników.

Czytaj więcej w Money.pl

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)