Dwie elektrownie atomowe, które zbudujemy do 2020 roku, powstaną w północno-zachodniej Polsce. Resort gospodarki wie już, które miasta przygotowywać do inwestycji.
Na zdjęciu Waldemar Pawlak, szef resortu gospodarki* *
Według _ Dziennika _ oprócz Klempicza i Konina, brane są pod uwagę jeszcze dwie lokalizacje: Nowe Czarnowo w województwie zachodniopomorskim oraz Żarnowiec w pomorskim. Jak pisze gazeta Żarnowiec, który przez lata uchodził za najlepsze miejsce do budowy, teraz wcale nie jest tak postrzegany.
Z informacji _ Dziennika _ wynika, że ministerstwo gospodarki woli miejscowości, w których działają już elektrownie węglowe. Dzięki temu, nie trzeba byłoby budować nowej infrastruktury przesyłowej.
Z tego właśnie względu, miastem, które ma największe szanse na realizację inwestycji jest Konin. Miasto posiada elektrownię zasilaną węglem brunatnym i - co ma duże znaczenie - zlokalizowane jest w Wielkopolsce. Nie jest tajemnicą - pisze _ Dziennik _ - że wiceministrem gospodarki jestAdam Szejnfeldz Wielkopolski. Politykowi może zależeć na przyznaniu regionowi prawa do budowy siłowni jądrowej.