Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Elektrownie jądrowe w Chinach. Wstrzymano budowę

0
Podziel się:

Prace przy budowie trzech elektrowni jądrowych w centralnej części Chin, które zostały zatrzymane po awarii w japońskiej elektrowni w Fukushimie, w najbliższym czasie nie będą kontynuowane, poinformowali eksperci z branży energetycznej.

Elektrownie jądrowe w Chinach. Wstrzymano budowę
(Japo/public domain/Wikipedia)

Prace przy budowie trzech elektrowni jądrowych w centralnej części Chin, które zostały zatrzymane po awarii w japońskiej elektrowni w Fukushimie, w najbliższym czasie nie będą kontynuowane, poinformowali eksperci z branży energetycznej.

Wstrzymanie budowy trzech takich obiektów: w Taojiang (prowincja Hunan), Tongshan (prowincja Hubei) i Pengze (prowincja Jiangxi) przynosi wielkie straty ekonomiczne zarówno przedsiębiorstwom, realizującym te projekty jak i wspierającym je samorządom lokalnym. Do chwili obecnej w budowy elektrowni zainwestowano 10 mld juanów (1,6 mld dolarów), podał tygodnik ekonomiczny Zhongguo Jingji Zhoukan.

_ - Jest wielce prawdopodobne, że ostatecznie projekty zlokalizowanych w środku kraju elektrowni zostaną całkowicie zarzucone _, powiedział ogólnokrajowej gazecie Huanqiu Ribao, Lin Boqiang, dyrektor Chińskiego Centrum Badania Ekonomiki Energetycznej na Uniwersytecie Xiamen.

Wszystkie budowy i prace nad projektami nowych elektrowni jądrowych zostały wstrzymane po zniszczeniu reaktorów atomowych w Fukushimie w marcu 2011 r., w następstwie trzęsienia ziemi i fali tsunami.

Na spotkaniu z wykonawcami projektów budowy elektrowni jądrowych w październiku 2012 r. przedstawiciele rządu chińskiego oświadczyli, że do 2015 r. żadna nowa budowa reaktorów nuklearnych nie zostanie rozpoczęta.

W grudniu 2012 wznowiono budowy dwóch atomowych elektrowni zlokalizowanych na wybrzeżu w prowincji Jiangsu i Shandong.

Zdaniem Lina nie oznacza to przyspieszenia kontynuacji budowy projektów wewnątrz lądu przed 2015, a wielce prawdopodobne jest, że rozpoczęte elektrownie zostaną oddane do użytku dopiero około 2020 r.

Ren Haoning, analityk z CIC Industry Research Center uważa, że wstrzymanie realizacji największych lądowych projektów elektrowni jądrowych przynosi ogromne, trudne do oszacowania straty firmom realizującym projekty i samorządom lokalnym.

Według danych tygodnika Zhongguo Jingji Zhoukan, firma realizująca projekt budowy w Taojiang zainwestowała już około 4 mld juanów, a wspierający ją samorząd lokalny dodał swoje 80 mln juanów w budowę komplementarnej infrastruktury.

Mimo ewidentnych strat, zdaniem Rena wszystkie projekty jądrowe elektrowni zlokalizowanych w środku lądu powinny być wstrzymane i jest to słuszna decyzja rządu chińskiego, ponieważ wypadek w takim obiekcie spowodowałby nieobliczalne ofiary.

Według _ Białej Księgi Energetyki Chińskiej _ w 2015 r. elektrownie jądrowe powinny dostarczyć 40 mln kWh energii elektrycznej, to jest prawie czterokrotnie więcej, niż w 2010 r., kiedy wytworzyły 10,82 kWh.

W październiku 2012 r. przedstawiciele rządu oświadczyli, że wszystkie nowe elektrownie jądrowe muszą być wyposażone w reaktory nuklearne trzeciej generacji, co zdaniem Lina znacznie opóźni realizację planu rozwoju energetyki atomowej.

Ren stwierdził, że opóźnienie w rozwoju energetyki jądrowej powinno zostać zrekompensowane zwiększeniem mocy elektrowni wykorzystujących gaz łupkowy i alternatywne źródła energii, których promocja jest obecnie priorytetowym działaniem rządu.

Czytaj więcej w Money.pl
To wielki powrót do budowy atomówek? Wcześniej władze w Pekinie wstrzymały wydawanie zezwoleń na budowę takich siłowni po katastrofie w Fukushimie.
Moment na atom lepszy niż kiedykolwiek Polska nigdy nie była w lepszym momencie dla rozwoju energetyki jądrowej - ocenia prof. Wacław Gudowski z Królewskiego Instytutu Technologicznego w Sztokholmie.
Mają licencję na budowę elektrowni atomowej Przyznana licencja zawiera m.in. dokładny opis obiektów jądrowych, które na jej mocy mogą powstać, a także 36 szczegółowych wymagań.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)