Europejskie firmy mogą liczyć na wzrost zysków do 5,8 proc, za to amerykańskie zarobią aż o 9,2 proc. więcej, przewiduje firma konsultingowa Thomson Financial.
„Drzewa nie rosną do nieba", mówi Jan Hatzius, komentuje ekonomista nowojorskiego banku inwestycyjnego Goldman Sach. W minionym roku udział zysków przedsiębiorstw w produkcie krajowym brutto USA wyniósł 10 procent i był tym samym najwyższy od 40 lat.
Utrzymanie niskich kosztów, niskie odsetki i wysoki współczynnik wydajności - to główne powody wysokich zysków. W ten sposób profity dużych przedsiębiorstw wzrosły w trzecim kwartale 2006 o prawie 20 procent. W nowym roku wskaźnik ten nieco się zatrzyma: według wielu ekspertów wzrost gospodarczy w USA wyniesie niecałe trzy procent.
W tym czasie wzrosną płace a przedsiębiorstwa stracą dyktat cen. Pozytywny wpływ na dochody ma także słaby dolar, bo duże koncerny w USA wypracowują 40 procent swoich zysków za granicą.
Według Hatziusa zyski firm nie mogą jednak rosnąć bardziej, niż nominalny produkt krajowy brutto. Biorąc pod uwagę także mniejsze firmy, współczynnik wzrostu zysków w USA wynosi zazwyczaj sześć do siedmiu procent. W ciągu minionych czterech lat zyski przedsiębiorstw, przed opodatkowaniem wzrosły nadzwyczaj szybko do dwunastu procent. Oznacza to, że wyraźnie wzrósł także udział zysków w PKB.
_ Europa nastawia się na chudy rok na wysokim poziomie. Przyczyną jest ropa, której cena spadła od lata o jedną trzecią. W ten sposób producentom paliw będzie trudniej powtórzyć rekordowe wyniki z zeszłego roku. _
Poza tym przeważa jednak optymizm. Pozytywnie wpływają zapowiedzi wielu europejskich rządów odnośnie obniżenia obciążeń podatkowych. Odpowiednio pozytywne są także perspektywy gospodarcze dla Niemiec. W związku z niższymi składkami odprowadzanymi przez pracodawców w Niemczech, spadną koszty dodatkowe płac. Istotny wpływ na rozwój gospodarki w Niemczech będzie miała także zapowiedziana na rok 2008 reforma podatkowa dla przedsiębiorstw. Według prognoz, notowane na niemieckiej giełdzie Dax przedsiębiorstwa, zwiększą swe zyski w roku bieżącym o prawie 11 procent. W minionych latach firmy zwiększyły swe zyski poprzez intensywnie cięcia kosztów, teraz profitują dzięki przejęciom, które zwiększają obroty i przeważnie także zyski netto.