Szef klubu PiS Mariusz Błaszczak zwrócił się w liście do desygnowanej na premiera Ewy Kopacz, aby nie powoływała na stanowisko ministra rolnictwa Marka Sawickiego (PSL). PiS zarzuca mu niekompetencję i nieudolność. Nie mam ochoty polemizować z kłamcami - odpowiada Sawicki.
Treść listu zaprezentował Błaszczak podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Sejmie. Szef klubu PiS zarzucił Sawickiemu m.in. brak działań dotyczących rekompensat z UE dla polskich rolników, w związku z wprowadzeniem przez Rosję embarga na import produktów rolnych z Polski oraz innych krajów Unii Europejskiej.
Sawicki nie chciał komentować listu Błaszczaka i podkreślił, że PiS posługuje się w polityce półprawdami, a nawet kłamstwami. _ Nie mam ochoty podejmować polemiki z kłamcami _ - powiedział PAP.
Rzecznik PSL Krzysztof Kosiński mówił z kolei PAP, że apel PiS jest _ objawem skrajnego populizmu i potwierdza, że PiS posługuje się kłamstwem jako narzędziem do uprawiania polityki _. Kosiński przypomniał, że w czasie kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego sąd _ już raz prawomocnym wyrokiem przyznał rację PSL i nakazał sprostować kłamstwa PiS _.
Przed wyborami do Parlamentu Europejskiego sąd w trybie wyborczym w dwóch instancjach nakazał Prawu i Sprawiedliwości sprostowanie nieprawdziwej informacji o wynegocjowaniu mniejszych środków na rolnictwo przez rząd PO-PSL, a także wpłatę 10 tys. zł na fundację TVN. _ Do dzisiaj politycy tej partii nie wykonali orzeczenia sądu _ - dodał.
W liście Błaszczak napisał, że 15 września w Parlamencie Europejskim, na wniosek eurodeputowanych PiS, odbyła się debata dotycząca rekompensat dla rolników ponoszących straty z tytułu rosyjskiego embarga.
_ Z przebiegu tej debaty, w szczególności z informacji przekazanych przez komisarza ds. rolnictwa Daciana Ciolosa wynika, że rząd polski reprezentowany przez ministra Marka Sawickiego nie zgłosił w Komisji Europejskiej ani w Radzie skutecznego wniosku o uruchomienie rekompensat dla rolników z unijnej rezerwy na wypadek kryzysu przewidzianych w art. 25 rozporządzenia WE nr 1306/2013 _ - podkreślił szef klubu PiS.
Jak dodał, Sawicki _ nie wykazał wystarczającej aktywności, gdy na forum Komisji i Rady podejmowane były kluczowe decyzje dotyczące zakresu i form pomocy dla rolników w związku z rosyjskim embargiem _. Szef klubu PiS zaznaczył, że na pomoc kryzysową Unia Europejska dysponuje kwotą ponad 400 mln euro. _ Gdyby ta kwota została w porę uruchomiona, znaczna jej część mogła trafić do polskich rolników. Niestety na skutek nieudolności ministra Sawickiego polscy rolnicy zostali tej pomocy pozbawieni _ - stwierdził Błaszczak.
Skład rządu Kopacz ma przedstawić w piątek rano; w czwartek wieczorem pozna go prezydent Bronisław Komorowski. Nowy rząd ma być powołany 22 września. 1 października premier ma wygłosić w Sejmie expose. Szef PSL Janusz Piechociński zapewniał, że w przyszłym rządzie znajdą się wszyscy dotychczasowi ministrowie z PSL, a więc także Sawicki.
W sierpniu Komisja Europejska uruchomiła nadzwyczajny system wsparcia dla producentów owoców i warzyw, który miał na celu stabilizację rynku po wprowadzeniu embarga przez Rosję. W ramach tych działań 18 sierpnia odblokowano 125 mln euro na rekompensaty za wycofanie z rynku niektórych szybko psujących się owoców i warzyw. Kwotę oszacowano na podstawie wielkości eksportu do Rosji.
Jednak w zeszłym tygodniu KE zawiesiła ten mechanizm, bo wstępne wnioski o rekompensaty przekroczyły poziom 125 mln euro, a niektóre wnioski budziły zastrzeżenia, bo dotyczyły wielkości produkcji kilka razy większej niż średni roczny eksport UE do Rosji. Ponad 85 proc. wniosków o wsparcie pochodziło z Polski. Rzecznik komisarza ds. rolnictwa Roger Waite potwierdził, że to polskich wniosków dotyczą wątpliwości.
Sawicki mówił we wtorek, że komisarz UE ds. rolnictwa na rekompensaty związane z rosyjskim embargiem na żywność może wykorzystać jeszcze 425 mln euro. Poinformował też, że wnioski o rekompensaty złożyło ponad 18 tys. polskich rolników na kwotę ponad 175 mln euro.
Czytaj więcej w Money.pl