Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Anna Frankowska
|

Frankowska: Wałęsa zbyt łatwo sprzedaje swoją legendę

0
Podziel się:

Były prezydent sprawił, że o eurosceptycznej partii, dla której poparcie waha się w granicach błędu statystycznego, trąbią wszystkie media, a prezydent zebrał i zbiera kolejne baty - tym razem za darmo.

Frankowska: Wałęsa zbyt łatwo sprzedaje swoją legendę

*Dobre imię i szacunek to rzecz bezcenna. Tym bardziej jeśli dotyczy legendy_ Solidarności _ i byłego prezydenta.Lech Wałęsazmęczony czekaniem na przeprosiny za nazwanie go Bolkiem, wycenił swoją markę na 100 tysięcy złotych zadośćuczynienia i na sądowy pojedynek wyzwałLecha Kaczyńskiego, *wspomnianego wcześniej nie tylko jego własnym imieniem.

Pozostawiając, po raz kolejny, sądowi rozstrzygnięcie kto w tej sprawie ma rację, nie sposób uciec od wrażenia, że ta suma to kolejna pozycja w cenniku Lecha Wałęsy. Wcześniej zainkasował sporą kwotę _ za gwizdy i baty _ jakie zebrał na zjeździe eurosceptycznej Libertas, odległej mu ideologicznie partii. I nie problem w wypłacie.

Wcześniej być może nie przyszło by nam do głowy, że były prezydent Polski na skutek_ biedy _ (bo 3 tysiące złotych miesięcznie to suma, która w jego ocenie nie starcza na ubrania i buty), będzie dorabiał znoszeniem słownych ciosów, nieprzyjemnych okrzyków oszołomów, jednym słowem obelg niegodnych byłej głowy państwa.

Ale przecież były prezydent _ materialistą nie jest, ale za darmo nie pracuje. Zwłaszcza dla tych, którzy go wygwizdują . Dlatego jest w stanie pojechać nawet na zjazd miłośników Radia Maryja. Pod jednym warunkiem : byle za odpowiednią cenę. _

_ - Bo niezależnie co tam powiem, dostanę baty. I za te baty należy mi zapłacić _ - stwierdził. PiS np. musiałoby mu wypłacić co najmniej 50 tysięcy euro.

Najważniejsze jednak, żeby w tym wszystkim była jakaś idea, myśl. -_ Milion dolarów proponowali mi za zgolenie wąsów, miliony za reklamę pizzy i nie wziąłem. To musi być połączone z ideą _ - tłumaczył.

Ale nie o pieniądze ponoć szło. Do Rzymu pojechał po to, by poprawić wyborczą frekwencję (ponad 80 procent Polaków nie jest zainteresowanych wyborami do Parlamentu Europejskiego). Jak na razie udało się uzyskać m.in. taki efekt, że o eurosceptycznej partii, dla której poparcie waha się w granicach błędu statystycznego, trąbią wszystkie media, a prezydent zebrał i zbiera kolejne baty - tym razem za darmo.

Na tle tego wszystkiego, słuszne przecież słowa Lecha Wałęsy: _ aby świat był sprawiedliwie i mądrze zorganizowany musi być budowany na wartościach _ - wydają się... zbyt łatwo sprzedane. Wartością może być zarabianie pieniędzy. Warto jednak, by w trakcie nie stracić szacunku i dobrego imienia. Warte są wiele, szczególnie w tym wypadku.

Autorka jest dziennikarką Money.pl

felieton
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)