Kiedy karty wyłożono na stół, wszystko wydawało się być zgodne z regułami gry: _ trójeczka waletów z PO była silniejsza niż pisowska ** pareczka _ z eseldowska blotką. A jednak zapachniało szulerką. A nawet gorzej.**
Są tacy, którzy twierdzą, że gdyby nie to, żejedna, peeselowska karta _ spadła _ przed rozdaniem, to wynik gry byłby inny. Jednak teraz trudno powiedzieć, czy byłby to kolejny walet do _ karety _, czy też blotka nie do pary. Warto przy tym zauważyć, że część talii nie powinna być użyta do tej gry.
Tak czy inaczej przegrani podnieśli rwetes i skandal chwilowo przesłonił pulę, czyli stos wartościowych papierów zawierających informacje mające wpływ na wyniki partyjek w rozdaniach podczas nadchodzących dwóch lat.
Na razie trwa ustalanie osoby tasującego, bo niejeden marzy o posadzie krupiera. Niektórzy, nie zauważywszy, że lud jawi się już w jaśniejszych barwach, chcą nawet licytować _ w ciemno _...
Pokerzyści na Dzikim Zachodzie w takiej sytuacji wyciągnęliby colty, nasi w świątecznych ubrankach noszą granaty - bo _ komisja komisją a sprawiedliwość musi być _. Jeden z nich wpadł niestety w szambo i znaczące w grze figury będą już tylko figurami znaczonymi, a nawet naznaczonymi.
Według słownika wyrazów obcych, hazard to: _ gra o pieniądze albo inne dobra, w której znaczną (!) lub decydującą rolę odgrywa przypadek. _W tym przypadku gracze pomylili prawdziwy, męski poker z grą _ w durnia. _
Autor jest niezależnym konsultantem w zakresie
marketingu politycznego i wyborczego.
Tytuł od redakcji.