Teraz najważniejszym tematem prasowym, radiowym i telewizyjnym stały siędoniesienia z ojczyzny sera z dziurami. Dzięki temu wielu znanych a czasem, niestety, ważnych ludzi mogło, po raz kolejny zresztą, wypowiadać się przed kamerami niemądrze a nawet głupio.
Niestety, wspomnienia dotyczące współżycia seksualnego sprzed trzydziestu lat, przysłoniły nawet problemy aktualnego życia organizacyjnego znanej opozycyjnej formacji, która zebrała się by wykuwać potrójny sukces wyborczy.
Gdyby nie dociekliwość niektórych dziennikarzy, jedynym śladem tego niezwykle ważnego posiedzenia byłoby oficjalne stwierdzenie jej lidera: _ - Obrady zakończyły się sukcesem, nowy statut został przyjęty miażdżącą większością głosów _. Na szczęście wspomniani żurnaliści nie tylko zdobyli i opublikowali wspomniany dokument, ale wyemitowali też nagranie z utajnionego wystąpienia wodza, który przedstawił strategię odzyskania władzy i plan powołania _ prerządu _.
Chochołowski: PiS mozolnie buduje wizerunek, prezes w sekundę rujnujeDzięki temu okazało się, że zapowiadana demokratyzacja tej formacji musi jeszcze poczekać. Prawdopodobnie do czasu, gdy zdyscyplinowane i przeszkolone medialnie oddziały członków i _ zarejestrowanych sympatyków _ ostatecznie pokonają wroga. Wiedząc, jak mądrzej mówić, a z kim nie rozmawiać... Zebrani przyjęli na przykład do wiadomości, żeby w mediach nie debatować z Palikotem i Niesiołowskim.
Z tym pierwszym, gdyż, _ czymś uwłaczającym byłoby wchodzić w polemikę z tym producentem tanich win owocowych. _(Być może autor obraźliwej opinii na temat zatrudnionych w branży winiarskiej,Joachim Brudzińskijest przekonany, że gdy PiS obejmie rządy, to nawet bezrobotnych będzie stać na markowego szampana?).
Dziwi jednak zakaz dotyczący Niesiołowskiego. Przecież to potencjalny sympatyk do zarejestrowania. Oto bowiem znany dotąd z antypisowskich bon-motów biolog, wypowiadając się na temat szans wyborczych tej partii stwierdził, że _ prędzej zobaczy żaby porośnięte futrem _. Czyli zwycięstwa tej formacji nie przekreślił.
Istnieje bowiem *żaba włochata, *_ Trichobatrachus robustus _, której samce w okresie godowym porastają wyrostkami przypominającymi owłosienie. Źródła nie podają wprawdzie, czy wpływa to na ich atrakcyjność w oczach żeńskiego elektoratu żab. Należy dodać, że płaz ten jest groźny i potrafi, łamiąc własne palce, przekształcać je w pazury.
Gdyby doradcy public relations PiS-u podchwycili pomysł, to formacja ta mogłaby w czasie kampanii wyborczej mieć nową maskotkę partyjną. Zamiast kaczki - żabę (włochatą). Byłby to niewątpliwie pierwszy dowód, że w tej partii jednak coś może się naprawdę zmienić.
Autor jest niezależnym konsultantem w zakresie marketingu
politycznego i wyborczego.