Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gazprom cofnął Ukrainie zniżkę na gaz

0
Podziel się:

Prezes Gazpromu przekazał, że Kijów uregulował tylko niespełna 50 proc. swojego długo za surowiec odebrany w 2013 roku.

Gazprom cofnął Ukrainie zniżkę na gaz
(materiały prasowe Gazprom)

Gazprom podjął decyzję o cofnięciu z dniem 1 kwietnia zniżki na gaz przyznanej Ukrainie w grudniu 2013 roku - poinformował prezes rosyjskiego koncernu Aleksiej Miller (na zdjęciu) podczas spotkania z premierem Rosji Dmirijem Miedwiediewem.

[aktualizacja 14:25]

Jako powód tej decyzji podał niespłacenie przez Naftohaz długu za surowiec odebrany w ubiegłym roku i nieregulowanie przez ukraiński koncern płatności za tegoroczne dostawy. _ Zadłużenie Ukrainy za zeszły rok nie zostało spłacone. Rosną też długi za bieżące dostawy - Gazpromowi nie zapłacono za gaz przesłany w styczniu. Wczoraj ukraińscy partnerzy poinformowali nas, że nie zdołają zapłacić w pełnym wymiarze również za dostawy w lutym _ - oświadczył Miller.

Szef Gazpromu poinformował, że Kijów uregulował tylko niespełna 50 proc. swojego długo za surowiec odebrany w 2013 roku, przelewając na konto Gazpromu 1,3 mld dolarów. Łączny dług strony ukraińskiej za gaz - jak przekazał - wynosi 1,53 mld USD.

Miedwiediew uznał decyzję Gazpromu za _ absolutnie słuszną _. Zaproponował też przyznanie Ukrainie kredytu na spłacenie długu wobec rosyjskiego koncernu.

_ - Dla Gazpromu najprostszym i najefektywniejszym wariantem byłoby przyznanie kredytu w wysokości 2-3 mld USD na uregulowanie długu za zeszły rok i opłacenie bieżących dostaw _ - oznajmił szef rządu Rosji._ -Gazprom powinien domagać się od ukraińskiego kontrahenta pełnego uregulowania długów _ - podkreślił Miedwiediew, dodając, że decyzja o nieprzedłużaniu Ukrainie zniżki jest absolutnie słuszna.

Ministerstwo Energetyki Rosji już w sobotę oświadczyło, że w związku z niedotrzymaniem przez Ukrainę zobowiązań dotyczących regulowania należności za gaz nie ma sensu przedłużania na II kwartał porozumienia o obniżeniu ceny surowca. Resortu energetyki przypomniał, że umowa o obniżeniu ceny powinna być przedłużana co kwartał.

W grudniu 2013 roku podczas spotkania z ówczesnym prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem w Moskwie, do którego doszło po odstąpieniu przez Kijów od podpisania umowy o stowarzyszeniu z Unią Europejską, prezydent Rosji Władimir Putin zgodził się na obniżenie o jedną trzecią ceny rosyjskiego gazu dla Ukrainy i przedłużenie terminu płatności za błękitne paliwo odebrane przez stronę ukraińską w 2013 roku.

Zgodnie z ustaleniami Putina i Janukowycza, od stycznia Ukraina płaci za surowiec 268,5 dolara za 1000 metrów sześciennych. Wcześniej płaciła 410 USD. Uzgodniono wówczas, że obniżka ceny nie będzie stała; że Gazprom będzie ją co kwartał potwierdzać, co oznaczało, że w każdej chwili mógł zażądać wyższej ceny.

Zadłużenie ukraińskiego Naftohazu za rosyjski gaz otrzymany od października do grudnia ubiegłego roku wynosiło 2,7 mld dolarów. W myśl grudniowych ustaleń prezydentów, Kijów miał je spłacić do 25 stycznia, ale tego nie zrobił. W styczniu zadłużenie Naftohazu za odebrany surowiec wzrosło o 650 mln dolarów i osiągnęło 3,35 mld USD. W lutym ukraiński koncern uregulował część należności.

Czytaj więcej w Money.pl

wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)