Gazprom o 7 procent zmniejszył dostawy gazu do Polski - informuje Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Gazprom odpiera zarzuty.
PGNIG twierdzi, że w tej sytuacji korzysta z błękitnego paliwa zgromadzonego w podziemnych i domaga się wyjaśnień od rosyjskiego koncernu. - Oficjalnie nie mieliśmy żadnych wyprzedzających informacji, natomiast dostawy zostały zmniejszone o 7 procent - powiedziała Joanna Zakrzewska z biura prasowego PGNiG.
Tymczasem _ Gazprom - eksport _ odrzuca oskarżenia i podejrzewa, że gaz pobierany jest nielegalnie z gazociągu tranzytowego na Ukrainie. Ukraiński NAftohaz odpiera zarzuty.
Zdaniem ekspertów może chodzić jeszcze o coś innego. Spadek przesyłu może mieć związek z kłopotami z utrzymaniem sieci przy bardzo niskich temperaturach.
POSŁUCHAJ RELACJI INFORMACYJNEJ AGENCJI RADIOWEJ:
(Dźwięk: IAR)
| Czytaj w Money.pl | |
|---|---|
| Gazprom obniża ceny gazu. Ale nie dla Polski Rosyjski koncern ogłosił nowe stawki dla niektórych firm w Europie. Nie ma wśród nich PGNiG. | |
| Jest decyzja w sprawie rezerw gazu Gaz-System skierował do ministra gospodarki wniosek o możliwość korzystania z zapasów obowiązkowych zgromadzonych w podziemnych magazynach gazu. | |
| Dostają o 30 proc. mniej gazu od Gazpromu Słowacka spółka gazowa SPP, główny dystrybutor gazu na Słowacji, poinformowała w czwartek, iż zarejestrowała 30-proc. spadek dostaw gazu z Rosji. Jednocześnie uspokaja swoich klientów, że jest w stanie zabezpieczyć ciągłość dostaw. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl