Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gazprom: Ukraina zamknęła rurociągi z rosyjskim gazem

0
Podziel się:

Konsekwencją może być wstrzymanie dostaw gazu do Europy przez Ukrainę.

Gazprom: Ukraina zamknęła rurociągi z rosyjskim gazem
(PAP/EPA)

Ukraiński Naftohaz ostrzega, że Gazprom może całkowicie wstrzymać dostawy gazu przez Ukrainę. Minionej nocy przesył znacznie ograniczono, strona ukraińska zamknęła trzy z czterech gazociągów przechodzących przez jej terytorium.

aktualizacja: 13:34

Dostawy gazu rosyjskiego do Turcji z zachodniego rurociągu biegnącego przez Ukrainę zostały całkowicie wstrzymane. Z kolei do Austrii, na Węgry dostawy zmniejszono o 10-20 procent. Dostawy do Rumunii zostały ograniczone o około 75 procent. Natomiast do Chorwacji zostały całkowicie wstrzymane.

Skutki gazowego sporu między Moskwą i Kijowem zaczynają odczuwać Czechy. Martin Chalupsky rzecznik firmy RWE Transgaz powiedział, że _ sytuacja jest poważna _, ale odbiorcy gazu nie odczują jego niedoborów, ponieważ firma odbiera gaz z Norwegii i zaczyna korzystać z podziemnych zbiorników. Zmagazynowała w nich 2 mld metrów sześciennych tego surowca. Czesi odbierają 75 procent gazu z Rosji, ale pozostałą część - 3 mld metrów sześciennych importują z Norwegii.

Unia zorganizuje szczyt trójstronny?

Czeskie przewodnictwo UE nie wyklucza, że zaproponuje trójstronne spotkanie na najwyższym szczeblu z udziałem Rosji i Ukrainy, jeśli kryzys gazowy nie zostanie rozwiązany - powiedział premier Czech Mirek Topolanek.

ZOBACZ TAKŻE:

Unia Europejska zażądała we wtorek natychmiastowego wznowienia dostaw gazu do krajów członkowskich, określając ograniczenie w nocy z poniedziałku na wtorek dostaw rosyjskiego surowca przez Ukrainę jako _ nie do zaakceptowania _.

_ - Bez uprzedzenia i w oczywistej sprzeczności z zapewnieniami najwyższych władz Rosji i Ukrainy, dostawy gazy do niektórych krajów członkowskich zostały znacząco zmniejszone. To sytuacja całkowicie nie do zaakceptowania _ - głosi wspólne oświadczenie wydane przez Komisję Europejską i czeskie przewodnictwo w UE.

UE po raz kolejny zażądała w oświadczeniu natychmiastowego wznowienia dostaw gazu do UE oraz wznowienia negocjacji między stroną ukraińską a rosyjską, które doprowadzą do _ ostatecznego rozwiązania ich dwustronnego, handlowego sporu _.

Niemiecki E.ON wstrzyma dziś przesył?

**Niemiecki importer rosyjskiego gazu E.ON Ruhrgas poinformował we wtorek o znacznym ograniczeniu dostaw surowca w związku z konfliktem gazowym pomiędzy Ukrainą a Rosją.

Według komunikatu koncernu z Essen w ciągu dnia może dojść nawet do całkowitego wstrzymania przesyłu przez niemiecką stację transferu gazu Waidhaus.

Przewodniczący zarządu firmy Bernhard Reutersberg oświadczył, że dzięki zróżnicowaniu kierunków zakupu gazu oraz zapasom E.ON Ruhrgas jest w stanie zapewnić swoim klientom zaopatrzenie w surowiec.

_ Jednak nasze możliwości również będą ograniczone, jeśli redukcje dostaw surowca potrwają dłużej, a temperatury utrzymają się na bardzo niskim poziomie _ - ostrzegł.

Szef E.ON Ruhrgas zaapelował do stron konfliktu rosyjsko- ukraińskiego o bezzwłoczne podjęcie negocjacji i rozwiązanie sporu.

Z Rosji pochodzi 26 procent gazu importowanego przez E.ON Ruhrgas.

Skutki konfliktu między Gazpromem a ukraińskim Naftohazem odczuła też niemiecka firma Wintershall, należąca do koncernu chemicznego BASF. Zamknięcie przesyłu przez Ukrainę ma jednak znaczenie głównie dla klientów spółki w Austrii. Większość rosyjskiego surowca, sprowadzanego prze Wintershall, płynie przez Białoruś.

Według agencji dpa żadnych problemów nie odnotowała natomiast lipska spółka VNG.

Niemieckie ministerstwo gospodarki oraz dystrybutorzy gazu zapewniają, że Niemcom nie grożą problemy z zaopatrzeniem w surowiec. Jego obecne zapasy równe są prawie jednej czwartej ilości gazu zużytego w 2007 roku.

Naftohaz chce negocjować z Gazpromem

Szef ukraińskiej spółki paliwowej Naftohaz Ołeh Dubyna zapowiedział, że w czwartek pojedzie do Moskwy, aby wznowić rozmowy z Gazpromem w sprawie dostaw rosyjskiego gazu.

wiadomości
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)