Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Jacek Gratkiewicz
Jacek Gratkiewicz
|

Gomułka: Niemcy ryzykują, zatrudniając Polaków

0
Podziel się:

Ucieczka pracowników musi spowodować wzrost presji płacowej w Polsce.

Gomułka: Niemcy ryzykują, zatrudniając Polaków
(BCC)

Money.pl: 1 maja Niemcy i Austria otwierają rynek pracy dla Polaków. Według różnych szacunków ma tam wyjechać od 50 do 300 tysięcy ludzi. Jaki - jeśli w ogóle - będzie to miało wpływ na nasz rynek pracy?

*Stanisław Gomułka, profesor ekonomii, były wiceminister finansów: *Ten fakt na pewno odczujemy, ale jak bardzo, to trudno w tej chwili przesądzić. Liczby, na które pan wskazuje, pokazują, że bardzo trudno jest oszacować odpływ polskich pracowników precyzyjnie.

To jest bardzo duży przedział. Początkowo na pewno będzie to około 50 tysięcy Polaków, a w ciągu 4-5 lat może to być 300 tysięcy. Ale nawet ta liczba to nie jest wielka skala. Warto zauważyć, że ogólna podaż siły roboczej w Polce to jest około 15 milionów osób, a więc my mówimy o przepływie na poziomie około 2 procent.

Czyli nie zaszkodzi to Polsce?

W pierwszym okresie będzie to raczej niekorzystne. Zmniejszy się liczba wartościowych pracowników w naszym kraju, co oznacza wzrost presji płacowych. Na razie ta presja jest niewielka, bo są nadwyżki siły roboczej - jeszcze nie ma jakiegoś dużego _ boomu gospodarczego _. Ale przecież go oczekujemy. Więc nałożenie się spodziewanego ożywienia gospodarczego i odpływu pracowników w najbliższych paru latach będzie problemem.

A ostateczny bilans?

Bilans ostateczny może być jednak korzystny dla Polski. Wyjeżdżający pracownicy zdobywają nowe kwalifikacje, uczą się języków, nawiązują kontakty. Do tego oszczędzają i przesyłają zarobione pieniądze swoim rodzinom.

Oczywiście jakieś 20-30 procent osiądzie w Niemczech na zawsze, czyli dla polskiego rynku będzie to strata zupełna, ale większość wróci. Niektórzy wrócą jednak z kwalifikacjami i oszczędnościami na tyle dużym [ ( http://static1.money.pl/i/h/30/t98846.jpg ) ] (http://praca.money.pl/wiadomosci/artykul/wyjazdy;zarobkowe;pomoga;fiskusowi,99,0,806243.html) Wyjazdy zarobkowe pomogą fiskusowi
i, żeby założyć w Polsce przedsiębiorstwo - będą zatrudniać innych.

Niemcy czekają na pracowników wykwalifikowanych. Które profesje najchętniej wyjadą?

Mówimy przede wszystkim o budowlańcach. Ale najwięcej jednak, sadząc po przykładzie Wielkiej Brytanii, wyjedzie Polaków związanych z usługami w ogóle - z takimi, w których specjalizacje nie są ważne.

Nasi sąsiedzi boją się przyjazdu Polaków, którzy będą zgadzać się na mniejsze pensje?

Na pewno. Oczywistym jest, że pracownicy napływowi otrzymują niższą pensje niż miejscowi. Inaczej nie zostaliby zatrudnieni. Jest bariera językowa i nieufność do ich kompetencji.

Miejscowi pracodawcy, decydując się na zatrudnienie pracownika z Polski, podejmują ryzyko, ale za to oferują niższą płacę. To nie jest wyraz wyzysku, ale faktu że ci imigranci - chociaż potencjalnie może zdolniejsi i z czasem bardziej wykształceni niż miejscowi - początkowo mają problemy, które rzutują na ich wydajność pracy.

Dlatego wielu Polaków będzie musiało, przynajmniej na początku, zaakceptować niższą płacę, właśnie ze względu na brak zaufania do pracy imigrantów. Ten problem z czasem znika, co pokazuje przykład Polaków pracujących w Europie. Polacy udowadniają, że są bardzo dobrymi pracownikami, ale zdobycie tego zaufania to jest proces długotrwały.

[ ( http://static1.money.pl/i/h/60/t110140.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/praca;w;niemczech;polacy;niemile;widziani,70,0,804166.html) Praca w Niemczech. Polacy niemile widziani?

W trakcie którego będą zgadzali się na przykład na na złe warunki mieszkaniowe.

To prawda. Czasem jednak Polakom z prowincji, ze wsi jest łatwiej wyjechać do Londynu czy jakiegoś niemieckiego miasta niż do Warszawy. Bo tam otrzymają wyższe wynagrodzenie, więc mogą przez jakiś czas się przemęczyć. Zakładają, że do kraju wrócą. Pojechali tam tylko zarobić i mają wizję powrotu ze znacznymi oszczędnościami i kwalifikacjami.

Wracają i wtedy łatwiej znajdują pracę w dużych miastach. Wtedy otrzymują pracę za dostatecznie wysoką pensję. Tu wynajmują mieszkanie i tu zakładają rodziny.

Polacy w Niemczech będą przekonywać do siebie pracodawców, a w Polsce ci, którzy zostali, będą żądać wyższych pensji.

Oczywiście. Odpływ znacznej ilości pracowników, szczególnie w pewnych specjalnościach, musi spowodować wzrost presji płacowej w Polsce. Tylko to stanie się nieco później, bo w tej chwili są pewne nadwyżki siły roboczej. Ale jeśli umocni się ożywienie gospodarcze i stopa bezrobocia zmaleje to presja płacowa wzrośnie.

Czytaj w Money.pl
[ ( http://static1.money.pl/i/h/163/t103587.jpg ) ] (http://praca.money.pl/wiadomosci/artykul/do;niemiec;wyjedzie;do;400;tys;polakow,196,0,818116.html) Do Niemiec wyjedzie do 400 tys. Polaków W ciągu najbliższych czterech lat na podjęcie pracy w Niemczech może zdecydować się od 200 do 400 tysięcy naszych obywateli - szacuje polska ambasada w Berlinie.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/240/t100336.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/nawet;50;tysiecy;polakow;ruszy;za;praca;do;niemiec,124,0,813436.html) Nawet 50 tysięcy Polaków ruszy za pracą do Niemiec Unijny komisarz ds. zatrudnienia i spraw społecznych, Laszlo Andor spodziewa się, że po otwarciu niemieckiego rynku pracy przyjedzie tam sto tysięcy emigrantów. Połowa z Polski.
[ ( http://static1.money.pl/i/h/15/t115983.jpg ) ] (http://praca.money.pl/wiadomosci/artykul/polacy;nie;szturmuja;niemieckiego;rynku;pracy,38,0,806950.html) Polacy nie szturmują niemieckiego rynku pracy Od stycznia nie potrzebujemy zezwoleń na pracę w Niemczech. Zainteresowanie jest jednak podobne jak przed rokiem.
wiadomości
wywiad
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)