Wskaźnik wyprzedzający koniunktury, informujący o przyszłych tendencjach w gospodarce, spadł we wrześniu o 1,7 punkta. Jest to pierwszy tak poważny spadek wskaźnika w ciągu ostatnich 12 miesięcy - podała firma badająca koniunkturę BIEC*.*
Spośród ośmiu komponentów wskaźnika jedynie dwa poprawiły się w stosunku do notowań sprzed miesiąca, dwa pozostały na tym samym poziomie i cztery uległy pogorszeniu.
"Być może gospodarka 'łapie oddech' i dalej będzie rozwijać się w szybkim tempie, być może jednak jesteśmy świadkami pierwszych oznak nadchodzącego spowolnienia gospodarczego" - napisała Maria Drozdowicz z Bureau for Investments and Economic Cycles (BIEC).
Spadek zamówień i płac
"Najbardziej niepokojącym symptomem jest spadek tempa napływu nowych zamówień w przedsiębiorstwach produkcyjnych. Dotyczy to zarówno zamówień od krajowych odbiorców, jak i zamówień realizowanych na eksport. W przypadku zamówień krajowych jest to już drugi miesiąc, kiedy napływają one zdecydowanie wolniej. W przypadku zamówień pochodzących od zagranicznych kontrahentów jeszcze przed miesiącem poprawiały się one dynamicznie, ale obecnie spadły do poziomu z przed kilku miesięcy" - napisano w podsumowaniu badania.
_ Według BIEC, ograniczenie popytu krajowego tłumaczyć można zdecydowanie wolniejszym w ostatnich miesiącach wzrostem płac. _"Realne płace w sierpniu spadły i utrzymują się na poziomie z wiosny br. Rosnące już od dłuższego czasu zatrudnienie nie zmniejsza, jak na razie, siły globalnego popytu krajowego jednak obawy przed jesiennymi wyższymi cenami mogą ograniczać wydatki konsumentów" - przewiduje BIEC. Z badań firmy wynika też, że w magazynach producentów poziom zapasów nieznacznie wzrósł, jednak zapasy wyrobów gotowych zmniejszyły się od wiosny ubiegłego roku. Zdaniem autorów badania, szybkie opróżnianie magazynów jest spowodowane wysokim tempem produkcji oraz dobrą koniunkturą w gospodarce.
"Jeśli obecnie obserwowane ograniczenie zamówień będzie krótkotrwałe, to przedsiębiorstwa będą w stanie utrzymać wysokie tempo produkcji w kolejnych miesiącach roku uzupełniając poziom zapasów. Jeśli natomiast obecnie obserwowane ograniczenie popytu to pierwszy sygnał nadchodzącego spowolnienia gospodarczego, to w najbliższych miesiącach zapasy będą wzrastały przy coraz słabszej dynamice produkcji" - uważa BIEC.
*Gorzej w spółkach produkcyjnych *
W opinii BIEC, równie niepokojący jest spadek wydajności pracy w sektorze przedsiębiorstw produkcyjnych, która - jak wynika z badania - pogarsza się już trzeci miesiąc z rzędu. Ocena menedżerów przedsiębiorstw co do perspektyw rozwojowych całej gospodarki pozostała na tym samym poziomie co przed miesiącem.
Według BIEC, nadal utrzymuje się wysokie tempo podaży pieniądza M3 w ujęciu realnym, choć ilość gotówki w obiegu od dwóch miesięcy pozostaje na niezmienionym poziomie.
"Konsumenci ciągle chętnie korzystają z kredytu konsumpcyjnego i ani ostrzejsze rygory przyznawania kredytów zaciąganych w walutach obcych, ani wzrost stóp procentowych w Szwajcarii jak na razie nie ostudziły skłonności gospodarstw domowych do zadłużania się" - uważają autorzy badania.
BIEC dodaje, że warszawska giełda była w sierpniu nieco żwawsza i pokonała marazm sprzed dwóch miesięcy, jednak wydaje się, że na wyraźniejsze oznaki hossy nie można zbytnio liczyć w najbliższym czasie.