Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Gospodarka w liczbach

0
Podziel się:

Ministerstwo Finansów przedstawiło w ocenę sytuacji gospodarczej Polski po 11 miesiącach z prognozą na cały rok. Według MF wzrost PKB w 2003 roku może wynieść 3,6 proc., w porównaniu z 3,5 proc. zapisanymi w budżecie, inflacja zostanie utrzymana na zakładanym poziomie i wyniesie w grudniu 1,8 proc. MF planuje także lekki wzrost bezrobocia do 17,8 proc.

Gospodarka w liczbach

Wzrost PKB w 2003 roku może wynieść 3,6 proc., w porównaniu z 3,5 proc. zapisanymi w budżecie. MF planuje także lekki wzrost stopy bezrobocia do 17,8 proc. oraz inflację w grudniu na poziomie 1,8 proc. - poinformował minister finansów Andrzej Raczko.

Ministerstwo Finansów przedstawiło w poniedziałek ocenę sytuacji gospodarczej Polski po 11 miesiącach z prognozą na cały rok.

Według danych resortu wzrost gospodarczy wyniósł w III kwartale tego roku 4,1 proc., a w IV kwartale będzie to 4,4 proc. Zdaniem Raczki to stwarza podstawy do korekty założeń wzrost gospodarczego w całym roku.

"Za cały 2003 rok wzrost PKB może wynieść nie tylko 3,5 proc., ale jest szansa na 3,6 proc. To jest dobra wiadomość" - powiedział Raczko na poniedziałkowej konferencji prasowej.

Resort podtrzymał swoje wcześniejsze prognozy dotyczące inflacji w tym roku. Jak powiedział minister finansów w grudniu wskaźnik liczony rok do roku wyniesie 1,8 proc.

"Widać, że będziemy mieli odbicie inflacyjne, jednak pozostanie ona pod kontrolą. Poziom inflacji, który będzie poniżej 3 proc. jest najbardziej prawdopodobny do zrealizowania. Ten poziom inflacji jest do zaakceptowania z punktu widzenia równowagi makroekonomicznej, a tym samym możliwości uzyskiwania wysokiego tempa wzrostu gospodarczego i jego trwałości" - powiedział Raczko.

"My w budżecie na 2004 rok zakładamy, że inflacja średnioroczna wyniesie 2 proc." - dodał minister finansów.

W swoich prognozach resort zakłada lekki wzrost stopy bezrobocia w grudniu 2003 roku do 17,8 proc., a w listopadzie do 17,6 proc. z 17,4 proc. w październiku, a następnie stabilizację w przyszłym roku.

Według Raczki stopa bezrobocia na koniec 2004 roku wyniesie 17,7 proc.

"Widać, że cykl (kształtowania się stopy bezrobocia) ulega stopniowemu spłaszczeniu. Najwyższy poziom bezrobocia rejestrowanego mamy już za sobą" - powiedział Raczko.

Minister finansów dodał, że na stabilizację bezrobocia złożyło się kilka czynników, m.in. polityka rządu związana z przeciwdziałaniem bezrobociu, a także wzrost aktywności gospodarczej.

"Poza tym w wielu branżach przeszliśmy już proces restrukturyzacji i racjonalizacji zatrudnienia" - dodał Raczko.

gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)