Money.p**: Współkierować klubem parlamentarnym Platformy Obywatelskiej będzie terazJanusz Palikot. To dobry wybór na wiceprzewodniczącego?
Nie ukrywam zdecydowanie negatywnego stosunku do Janusza Palikota, szczególnie do jego metod działania. Nigdy nie zaakceptuję pomiatania oponentami politycznymi.
Kim Palikot pomiata?
Szczególnie chodzi mi o wypowiedzi pod adresem prezydentaLecha Kaczyńskiego. Nie zależnie od tego, że sam tę prezydenturę oceniam krytycznie, to jest to prezydent najjaśniejszej Rzeczpospolitej, jest także moim prezydentem. Obrażanie go uderza w honor Polski.
Nie zgodził się Pan wejść do władz klubu Platformy Obywatelskiej, dlatego, że nie chciał się Pan znaleźć obok Janusza Palikota?
*Jarosław Gowin, poseł PO: *Nie. Nie odpowiada mi sposób w jaki obywa się wyłanianie władz w naszym klubie. Nie w drodze otwartej i jawnej debaty, tylko w jakiś tajemniczych
Gudzowaty: Można kupić wszystko, nawet ustawę!
zakulisowych rozmowach w niewielkim gronie, w zaciszu gabinetów. Powinni zostać wyłonieni kandydaci, którzy zaprezentują swój program, dopiero później należałoby podejmować decyzje.
Można powiedzieć, że w PO istnieje grupa trzymająca władzę? Kto to jest?
Nie będę wymieniał nazwisk, ale przeciwny jestem kumulowaniu całej władzy w rękach tych samych ludzi. Niezależnie od sytuacji i dokonań oraz tego co się wokół nich dzieje to wciąż są te same osoby. Tak nie powinno być. Uważam, że najwyższa pora by otworzyć się na posłów którzy pozostają w drugim czy trzecim szeregu.
PO kierowana jest autorytarnie?
Nie, jest wręcz przeciwnie. Cały ten spór, moje słowa świadczą o tym, że w Platformie jest miejsce na demokratyczną debatę. Ja, tę debatę, swoimi wypowiedziami poszerzam.
Kierownictwo partii powinno się zmienić? Kto powinien odejść?
Nie o to chodzi. Uważam tylko, że ważne decyzje powinny być podejmowane w większym gronie, bardziej demokratycznie. Nie zamierzam publicznie oceniać władz partii. Domagam się jednak zmiany metod rządzenia.
Kto Panu proponował wejście do władz klubu?
To on skupia za dużą władzę w partii?
Nie będę tego komentował.
Jak Pan ocenia dokonania posła Palikota w komisji _ Przyjazne Państwo _? Dobrze, że wróci na stanowisko jej przewodniczącego?
Myślę, że wszystko jeszcze przed nim. Ma okazję się teraz wykazać.
Janusz Palikot kierował już przecież komisją. Spektakularnych dokonań poza głośnymi konferencjami prasowymi sobie nie przypominam.
Ja też jestem rozczarowany dotychczasowymi dokonaniami tej komisji. Nowy _ stary _ przewodniczący będzie mógł nam teraz udowodnić, że jesteśmy w błędzie.
Krąży o nim opinia dobrego i sprawnego organizatora. Może po prostu to skuteczny happener?
Moje rozczarowanie jego dotychczasowymi dokonaniami mówi samo za siebie.
**Oceniajmy dalej. Co Pan sądzi o dokonaniachJulii Pitery, jeżeli chodzi o walkę z korupcją?
Julia Pitera pracuje nad przygotowaniem ustawy antykorupcyjnej. Nie będę wyrażał opinii dopóki nie poznam tej ustawy. Czekamy na nią z coraz większą niecierpliwością.
Nie kryje Pan niechęci do metod Janusza Palikota, odmówił Pan wejścia do władz klubu. Mamy do czynienia z podziałem w PO. Z lewym i prawym skrzydłem, którego przedstawicielem jest Pan?
Absolutnie nie. Takie przeciwstawienie mi nie odpowiada. Nie uważam się za najbardziej prawicowego polityka Platformy. Choć zróżnicowanie w poglądach z pewnością występuje.
Zróżnicowanie to chyba bardzo łagodnie powiedziane. Trudno postawić Pana, reprezentującego konserwatywne opinie w kwestiach obyczajowych, choćby w sprawie dostępności _ in vitro _, obok posła Palikota w koszulce z napisem _ Jestem gejem _.
Proszę mnie nie stawiać w duecie z Januszem Palikotem, nawet przeciwstawnym.
Co jeszcze, oprócz sposobu podejmowania decyzji powinno się zmienić w Platformie?
Przed nami dużo pracy w uwiarygodnieniu nas w oczach wyborców po wybuchu afery hazardowej. Uważam, że nawet surowe decyzje premiera, który zdymisjonował ministrów nie wystarczą. Powinien się zmienić sposób obsadzania stanowisk w urzędach czy spółkach skarbu państwa. Choć uważam, że nie brakuje nam ludzi o odpowiednich kwalifikacjach, to jednak decydującej roli nie powinna odgrywać partyjna legitymacja.
Teraz odgrywa?
Tego nie twierdzę, powinniśmy jednak być na te kwestie szczególnie wyczuleni. Musimy wypracować system skutecznego monitorowania tych kwestii, zwłaszcza na styku biznesu i polityki.
To może trzeba było zostawićJanusza Kamińskiegona czele CBA? On was bardzo skutecznie monitorował.
Januszem Kamińskim kierowały względy polityczne. Szef służb podlegających premierowi, który występuje przeciwko niemu, musiał odejść.
**
Nałęcz: Komisja śledcza będzie operacją przy pomocy topora W oczyszczeniu pomoże wam komisja, która zostanie powoływana do wyjaśnienia kulis afery hazardowej?**
Jeżeli chodzi o dojście do prawdy to jestem dość sceptyczny. Zapowiada się polityczna wojna na oczach opinii publicznej. W tej sytuacji i przy nadwyrężonym autorytecie Platformy, jednak musimy przejść przez ten czyściec.
ZOBACZ TAKŻE:
| Raporty Money.pl | |
|---|---|
 |
*Ogromne przekręty na jednorękich bandytach! * Przepisy zabraniają otwierania małych salonów gier hazardowych. Mimo to liczba automatów wzrosła aż czterokrotnie przez ostatnich pięć lat. Jak to możliwe? Money.pl sprawdził, że obejście surowych przepisów jest dziecinnie proste. |
 |
*Korupcja w Polsce prawie największa w Unii * W Polsce nikt nie szacuje skali korupcji. Ani jeden urząd nie ma wyliczeń, z których wynikałoby na jaką kwotę opiewają tego typu zjawiska. Na całym świecie to koszt około 300 mld dolarów. |