Skarb Państwa i Eureko ostro targują się o cenę akcji PZU przed wejściem największego polskiego ubezpieczyciela na giełdę.
Debiut PZU zbliża się wielkimi krokami - akcje spółki powinny znaleźć się na giełdzie już w maju.
_ W _ciąż jednak nie wiadomo, po ile będą sprzedawane - podkreśla _ Gazeta Wyborcza _.
Najwięksi akcjonariusze - czyli Skarb Państwa i holenderska spółka Eureko - różnią się w wycenach wartości PZU aż o 4 miliardy złotych. Z ugody, jaką podpisali pół roku temu po latach konfliktów, wynika, że PZU jest warte 38 miliardów złotych, a więc cztery razy więcej niż dekadę temu. Tymczasem jeden z londyńskich banków wycenił polskiego ubezpieczyciela aż na 42 miliardy. Poza tym od czasu ugody mocno poszły w górę giełdy, także warszawska.
_ _
Interesy są rozbieżne. Eureko zależy na jak najwyższej cenie, bo wpływy ze sprzedaży akcji trafią do jego kasy. Z kolei dla Skarbu Państwa ta oferta musi być masowym sukcesem.
Jak na razie z ugody z Holendrami wynika tylko tyle, że jedna akcja na pewno nie może kosztować mniej niż 292 złote.