Gruzja nie wróci do Wspólnoty Niepodległych Państw - oświadczają politycy związani ze zwycięską koalicją _ Gruzińskie marzenie _. O powrocie do poradzieckiej wspólnoty gospodarczej mówił w jednym z wywiadów telewizyjnych prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka.
Gija Chuchaszwili, który jest doradcą Bidziny Iwaniszwilego stwierdził, że _ dla władz Gruzji ta kwestia jest nieaktualna _. _ Nie mamy tego w naszych planach _ - dodał doradca lidera _ Gruzińskiego marzenia _. Przypomniał, że nowe władze Gruzji będą kontynuować politykę Micheila Saakaszwilego, w której priorytetem jest integracja z Unią Europejską i NATO.
Krytycznie o takim zwrocie w stosunkach z Rosją mówią również sami Gruzini. Uważają oni, że potrzebne jest otwarcie granic, ale są przeciwni ścisłej współpracy politycznej z Moskwą. _ Trzeba ostatecznie zdecydować, gdzie jest ich terytorium, a gdzie nasze. A oni powinni wiedzieć, że te ziemie są nasze i na zawsze tak pozostanie _ - mówią mieszkańcy wsi położonych przy granicach z Osetią Południową.
Gruzja ogłosiła wystąpienie z kontrolowanej przez Rosję Wspólnoty Niepodległych Państw 18 sierpnia 2008 roku, tuż po wojnie o Osetię Południową. Procedura wygaśnięcia członkostwa trwała równo 12 miesięcy.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Łukaszenka wie, co powinna zrobić Gruzja Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka zamierza zabiegać o powrót Gruzji do Wspólnoty Niepodległych Państw. | |
Przełom w stosunkach Rosji z Gruzją? W parlamencie Gruzji zasiądą przedstawiciele siedmiu partii, w tym sześciu będących dotychczas w opozycji. Moskwa nie kryje optymizmu. | |
"Gruzini unicestwili przyszłość Gruzji"? - _ Opozycja zrobiła to czego nie mogła zrobić rosyjska armia _ - twierdzi znana rosyjska publicystka Julia Łatynina. |