Gruzińskie media odnotowują wzrost napięcia w trakcie trwających w tym kraju wyborów parlamentarnych. Dwa najbardziej liczące się ugrupowania: opozycyjna koalicja _ Gruzińskie marzenie _ i rządząca partia Zjednoczony Ruch Narodowy, oskarżają się wzajemnie o prowokacje.
Sztaby wyborcze opozycji z kilku regionów Gruzji poinformowały o próbach fałszowania wyników wyborów przez zwolenników obozu władzy. Według świadków - Ruch Narodowy zwozi do lokali wyborczych przypadkowych ludzi i wręcza im już wypełnione karty do głosowania.
Lider _ Gruzińskiego marzenia _ miliarder Bidzina Iwaniszwili wezwał swoich zwolenników do wyjścia na ulicę. Mają oni zebrać się na Placu Wolności w Tbilisi, godzinę przed zakończeniem głosowania i wspólnie oczekiwać na sondażowe wyniki wyborów.
W sobotę na wiec poparcia dla koalicji Iwaniszwilego przyszło ponad 100 tysięcy osób. Jeśli i tym razem na ulice stolicy wyjdzie tylu zwolenników opozycji może dojść do poważnych napięć.
Nastroje wśród opozycjonistów są radykalne. Domagają natychmiastowej zmiany władzy. -_ Jesteśmy już zmęczeni tym reżimem i trzeba go obalić _ - mówili przed rozpoczęciem głosowania zwolennicy _ Gruzińskiego marzenia _.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Apel do wyborców. "Kierujcie się rozumem" Prezydent Gruzji prosi wyborców, by głosując kierowali się rozumem, a nie emocjami. Saakszwili wygłosił dzisiaj w telewizji orędzie. | |
Jutro w tym kraju wybiorą nowy parlament W jutrzejszym głosowaniu obywatele Gruzji wybiorą nowy jednoizbowy parlament, w którym przez cztery lata będzie zasiadać 150 deputowanych. | |
Wybory w Gruzji. Rosjanie na granicy - _ To nie są wymysły polityków obozu rządzącego _ - twierdzi polski europoseł z Platformy Obywatelskiej Krzysztof Lisek. |