Natomiast „Trybuna” donosi, że Jerzy Hausner już podjął decyzję o odejściu z rządu i ogłosi ją po posiedzeniu Rady Ministrów. Ma się całkowicie poświęcić budowaniu razem z Władysławem Frasyniukiem centroprawicowej Partii Demokratycznej.
Ostatnio klub Samoobrony złożył do marszałka Sejmu wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec wicepremiera i ministra gospodarki Jerzego Hausnera.
"Jest to drugi wniosek o wotum nieufności dla mnie. Winienem się z tym liczyć i nie będę zastanawiał się, czy on ma szanse powodzenia. Porozumiem się w tej sprawie z premierem. Dwukrotnie dawałem sygnał o odejściu z rządu, po raz pierwszy wtedy, gdy do publicznej wiadomości podałem to, że złożyłem rezygnację z członkostwa w SLD, potem, gdy współtworzyłem inicjatywę nowej Partii Demokratycznej. Wtedy rozmawiałem z premierem, ogłaszając gotowość do odejścia z rządu" - powiedział Hausner.
"Nie składam formalnej dymisji, bo nie chcę stawiać premiera w trudnej sytuacji, ale sygnalizuję oddanie swej osoby do jego decyzji. W zeszłym tygodniu umówiłem się, że do sprawy wrócimy, spokojnie porozmawiamy i znajdziemy właściwy moment, by tak się stało" - dodał.
Hausner zapewnił, że jego działania są znane premierowi.
"To nie jest tak, że można sobie pozwolić na złożenie dymisji i powiedzenie, że nic mnie nie interesuje. To nie jest prosta sprawa, bo natychmiastowa moja rezygnacja będzie oznaczała, że rzeczywiście stanąłem w opozycji do własnego rządu. Wiem dokładnie, co robię, nie było żadnego momentu, by moje działanie nie było znane premierowi" - dodał wicepremier.
Hausner chce w tej sprawie spotkać się z premierem w tym tygodniu.
