Premier Hiszpanii Mariano Rajoy zadeklarował, że _ na dziś _ nie przewiduje zwrócenia się o pomoc finansową do Europejskiego Banku Centralnego w związku z kryzysem, jaki przeżywa kraj, ale nie wykluczył, że może to uczynić w przyszłości.
_ - Jeśli Hiszpania i jej rząd uznają to za potrzebne, nie wykluczam, że w przyszłości to zrobimy _ - powiedział szef konserwatywnego rządu hiszpańskiego na konferencji prasowej w Madrycie, zwołanej po ostatnim tegorocznym posiedzeniu gabinetu.
Rajoy nie ukrywał, że Hiszpanię czeka kolejny _ bardzo trudny rok _. Wierzy on jednak, że _ ostatnia część 2013 roku przyniesie pozytywne wiadomości, które staną się jeszcze lepsze w 2014 r. _.
Powracając do sprawy zwrócenia się Hiszpanii o nową pomoc europejską, Rajoy powiedział: _ Nie myśleliśmy o zwróceniu się do Europejskiego Banku Centralnego, aby interweniował na rynku wtórnym, kupując obligacje hiszpańskie _. Jest to jednak instrument, który wydaje się na pożyteczny, i Hiszpania nie wyklucza, że uczyni to _ w przyszłości _ - zadeklarował Rajoy.
Dokonując podsumowania pierwszego roku działalności swego rządu, premier bronił skuteczności zastosowanych _ środków nadzwyczajnych _ w gospodarce, które nazwał _ najambitniejszą i najbardziej intensywną _ reformą. Zapewnił, że stworzyła _ filary ekonomicznego odrodzenia _.
_ Zdajemy sobie sprawę, że zażądaliśmy od Hiszpanów wielkiego wysiłku, ale było to nieodzowne _, aby z powrotem mogły zacząć płynąć kredyty do rodzin oraz małych i średnich przedsiębiorstw, dzięki którym wyjdziemy z kryzysu" - powiedział Rajoy.
Zapytany przez dziennikarzy, czy w przyszłym roku nadal będzie rosła w Hiszpanii liczba bezrobotnych, która doszła już do 5,7 mln i stanowi ponad 25 procent obywateli w wieku aktywności zawodowej, szef rządu nie złożył żadnych zapewnień. Powiedział jedynie: _ Postaramy się, aby tak nie było _.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Kraj w kryzysie nie dostanie pomocy? Powody Niewykluczony jest skup obligacji Madrytu, ale nie nastąpi on od razu. | |
Hiszpanie ujawnili, ile potrzebują na ratowanie banków Gigantyczna suma ma trafić do czterech znacjonalizowanych instytucji i _ złego banku _, skupującego śmieciowe obligacje. | |
Zadlużony kraj jest już na dobrej drodze Niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble ocenił w Berlinie, że borykająca się z kryzysem zadłużenia Hiszpania nie potrzebuje programu pomocy od strefy euro. |