Komisarz Danuta Huebner przypomniała, że wciąż czeka, aż Polska prześle do podpisu ostateczną wersję programu operacyjnego "Infrastruktura i Środowisko".
"Czekamy na ostateczną wersję tego programu. Chcę go podpisać dzień po otrzymaniu z Warszawy" - powiedziała komisarz Huebner.
Program został ostatecznie uzgodniony pomiędzy KE a polskim Ministerstwem Rozwoju Regionalnego 19 września w Warszawie. Polska miała uzgodnione wówczas zmiany nanieść do programu i przesłać do podpisu do Brukseli. Jak dotąd to nie nastąpiło, więc program nie może ruszyć.
ZOBACZ TAKŻE:
Unia da miliony euro na kredyty dla bezrobotnych
Z programu "Infrastruktura i Środowisko" finansowana ma być budowa autostrad, dróg ekspresowych, infrastruktury kolejowej, a także wielkich oczyszczalni ścieków i inwestycje związane z Euro 2012.
To największy spośród wszystkich polskich programów wydawania unijnych funduszy z budżetu UE na lata 2007-13 - zakłada inwestycje w wysokości prawie 28 mld euro.
Ojciec Rydzyk nie dostanie unijnej kasy
Przy tworzeniu programu kontrowersje wzbudziły plany sfinansowania rozbudowy toruńskiej Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej. Projekt wartości ponad 15 mln euro znalazł się na liście Ministerstwa Rozwoju Regionalnego.
ZOBACZ TAKŻE:
Pracodawcy: Deficyt budżetu to ponad 40 mld złPo fali protestów, 19 września do programu dopisano nowy warunek, wykluczający dofinansowanie dla szkoły ojca Tadeusza Rydzyka.
Zdaniem komisarz, program "Infrastruktura i Środowisko" może trafić do niej już w najbliższych dniach.