Inflacja w Chinach ostro w górę. Najnowsza prognoza

Analitycy rządowi uważają, że sytuacja gospodarcza Chin nie napawa optymizmem, ponieważ 7,8 proc. PKB jest najniższym wzrostem od 13 lat.

Według danych chińskiego Narodowego Urzędu Statystycznego (NUS) inwestycje trwałe w sektorze produkcji przemysłowej, które stanowią 35 proc. wszystkich inwestycji, obniżyły swoją stopę wzrostu z 31,8 proc. w 2011 r. do 22 proc. w 2012 r.

Z kolei inwestycje trwałe w sektorze infrastruktury, mające 25 proc. udział w całości inwestycji, spowolniły swój wzrost z 16,2 proc. w 2011 r. do 15,6 proc. w 2012 r. W tym samym czasie tempo wzrostu wydatków na zakup nieruchomości wzrosło z 16,2 proc. w 2011 r. do 16,7 proc. w 2012 r.

Dyrektor Centrum Naukowego Państwowej Rady Rozwoju (CNPRR) Yu Bin, powiedział ogólnokrajowej gazecie Zhongguo Ribao, że przeszkodą w rozwoju dużych projektów inwestycyjnych, będących podstawą obecnego ożywienia gospodarczego, mogą stać się rosnące ceny nieruchomości.

Inny analityk z CNPRR Feng Fei, stwierdził, że rosnące koszty zduszą potencjał rozwojowy inwestycji. Dodał, że siłą napędową gospodarki Chin w przyszłości stanie się konsumpcja. _ Inwestycje nie są już skutecznym sposobem na zwiększenie PKB w Chinach, ponieważ za szybko rosną koszty i pojawiają się zagrożenia finansowania wielkich projektów inwestycyjnych _ - stwierdził Feng.

Powołując się na analizy gospodarcze, Feng powiedział, że w następnej dekadzie nie jest prawdopodobne, aby chińskie PKB odzyskało dwucyfrowy wynik, a równocześnie warunki finansowe inwestycji staną się coraz trudniejsze.

W tym roku można oczekiwać wzrostu chińskiego eksportu o ok. 10 proc. w porównaniu z 7,9 proc. w 2012 r. - stwierdził dyrektor Departamentu Badań Stosunków Gospodarczych Long Guoqiang. Dodał, że jednak wahania kursu walut oraz zwiększenie kosztów produkcji będą nadal osłabiać konkurencyjność chińskich przedsiębiorców.

Stwierdził, że zadłużenie budżetu USA i niepewna sytuacja w strefie euro może zdecydowanie ograniczyć popyt globalny, co przełoży się na rosnącą inflację, która będzie konsekwencją osłabienia głównych potęg gospodarczych i złagodzi skutki wzrostu kursu chińskiej waluty.

Zgodnie z przewidywaniami najnowszego raportu Capital Barclay'a w 2013 r. dzięki nowym inwestycjom, wzrostowi konsumpcji i stabilizacji eksportu, chińskie PKB może wzrosnąć w 2013 o 8 proc.

_ Mimo pozytywnych sygnałów nadal zagrożeniem dla rozwoju chińskiej gospodarki pozostaje rosnące ryzyko finansowania inwestycji, zwiększanie obciążeń podatkowych oraz rosnąca inflacja. Będą to poważne wyzwania dla rządu _ - głosi raport. Także zdaniem współautora raportu Huanga Yipinga siłą napędową chińskiego PKB stała się konsumpcja, która miała 51,8 proc. udział w jego wzroście.